Szczypińska po zawodzie miłosnym jedzie do Afryki?
Wróżka Sybilla odebrała ostatnie złudzenia posłance PiS Jolancie Szczypińskiej. Teraz wie już na pewno: nie będzie ślubu z Jarosławem Kaczyńskim. Zawiedziona porażką miłosną zdradziła "Super Expressowi", że po zakończeniu tej kadencji Sejmu planuje wyjechać na misję... I to do odległej Afryki!
Szczypińska zamierza nieść pomoc najbiedniejszym, lecząc przy okazji swoje złamane serce. Tam, gdzie chcę się udać, nikt ze mną nie będzie chciał pojechać, bo to są dalekie kraje. Jest niebezpiecznie i panują tam choroby - tłumaczy.
Słowa Sybilli, wróżki poproszonej przez dzienik - czytającej z dłoni posłanki zabrzmiały jak wyrok. I wtedy właśnie Szczypińska zdradziła swój sekret! Chcę wyjechać! Mówię o wyjeździe na misję humanitarną - oznajmiła.