PolskaSzczygło wezwie Klicha, bo MON ma 1,8 mld zł długu

Szczygło wezwie Klicha, bo MON ma 1,8 mld zł długu

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło chce spotkać się z ministrem obrony narodowej Bogdanem Klichem i porozmawiać o zaległościach finansowych resortu
wobec dostawców sprzętu, które wynoszą za 2008 r. ok. 1,8 mld zł.

19.01.2009 | aktual.: 19.01.2009 13:26

Tematem tym na najbliższym posiedzeniu - w czwartek - ma zająć się sejmowa komisja obrony. Jej przewodniczący Janusz Zemke uzgodnił to już z szefem MON.

- Resort ma przedstawić sytuację finansową i informacje w jakim czasie chce uregulować zaległości - powiedział Zemke. Jak dodał, posiedzenie komisji będzie jawne. Komisja omówi w czwartek także - wcześniej zaplanowany temat - dotyczący planu wdrożenia na potrzeby Sił Zbrojnych samolotu transportowego Hercules. Termin jego dostaw był już kilkukrotnie przekładany.

O niespłaconych należnościach MON m.in. wobec Bumaru informowało w piątek radio RMF FM. Tymczasem w przypadku Bumaru - jeszcze w grudniu - Klich mówił, że nie spełnia on zobowiązań wobec MON. Jak wskazywał, z powodu niedostarczenia pewnej partii wozów resortowi obrony grozi, że utraci pieniądze przeznaczone na ich zakup, bo Ministerstwo Finansów nie zgodzi się na przesunięcie ich do przyszłorocznego budżetu.

W poniedziałek Szczygło powiedział w radiu TOK FM, że "chciałby poprosić pana ministra Bogdana Klicha o spotkanie, zaprosić go do BBN i przede wszystkim porozmawiać o sprawach związanych z tą sytuacją, czyli z tym ogromnym, prawie 2-miliardowym długiem, który ma Ministerstwo Obrony Narodowej".

B. minister obrony narodowej w rządzie PiS, pytany z czego powstały te zaległości odparł: "prawdopodobnie z braku transz finansowych z Ministerstwa Finansów". Jak dodał, ubiegłoroczny budżet MON to było ponad 25 miliardów złotych, z czego na modernizację techniczną przeznaczono ok. 5 mld zł.

O zaległościach MON mówił w niedzielę wiceminister obrony narodowej Zenon Kosiniak-Kamysz. - Niestety ta dziura jest duża, za ubiegły rok brak nam 1,8 mld na modernizację techniczną. Z tym, że Ministerstwo Finansów już nam wypłaciło w tej chwili ponad 400 mln - powiedział Kosiniak-Kamysz wieczorem w TVN24.

Wiceszef MON podkreślił, że jego resort naciska na Ministerstwo Finansów i liczy, że dodatkowe środki, poza budżetem na 2009 r., zostaną uruchomione.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)