PolskaSzczepionki przeciw grypie do kosza? Szpitale nie wykorzystały dawek

Szczepionki przeciw grypie do kosza? Szpitale nie wykorzystały dawek

Szczepionek przeciw sezonowej grypie nie ma w hurtowaniach i aptekach. Preparaty znajdują się w szpitalach, ale większość dawek ma trafić na śmietnik.

Szczepionki przeciw grypie do kosza? Brak zainteresowania
Szczepionki przeciw grypie do kosza? Brak zainteresowania
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

05.02.2021 07:40

O sprawie informuje "Rzeczpospolita". Gazeta przypomina, że po szturmie na apteki nie wszystkim chętnym udało się zaszczepić przeciwko sezonowej grypie. Preparatów brakuje w hurtowniach, a niektóre apteki nie widziały ich od listopada 2020 roku.

Inaczej wygląda sytuacja w aptekach szpitalnych, które otrzymały darmowe szczepionki dla personelu medycznego. Preparatów jest jednak za dużo - część szpitali zwróciła już nadmiar do Agencji Rezerw Materiałowych. Jednak, jak zauważa "RP", "zwrot niewykorzystanych szczepionek przez szpitale w lutym tak naprawdę jest jednoznaczny z wyrzuceniem ich do kosza".

– Aktualnie obserwujemy znaczny spadek zainteresowania pacjentów szczepionkami przeciw grypie. Przede wszystkim dlatego, że część z nich już się zaszczepiła. Zapytania o te preparaty pojawiają się sporadycznie – powiedział gazecie Tomasz Leleno, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Aptekarskiej.

Dla przykładu: w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach zaszczepiło się na grypę tylko 340 osób na 1,2 tys. pracowników. Warto zaznaczyć, ze sezon grypowy, z największą zachorowalnością, przypada na okres od stycznia do marca. Jednak teraz największe zainteresowanie dotyczy szczepionek przeciw COVID-19.

Szczepionka przeciw grypie. Ministerstwo Zdrowia tłumaczy

Ministerstwo Zdrowia informuje, że za pośrednictwem portalu dla szpitali złożono zamówienia na 247 991 szczepionek przeciwko grypie.

"Nie posiadamy informacji, ile z nich nie zostało wykorzystanych i pozostaje w magazynach aptek szpitalnych" – podaje resort. Nie wiadomo, ile osób się zaszczepiło.

"Będzie to możliwe dopiero po sezonie szczepień. Takie dane zbiera PZH" – tłumaczy resort. Z kolei rzeczniczka Państwowego Zakładu Higieny Anna Dela cytowana przez "RP" powiedziała, że nie posiada takich danych.

Źródło: "Rzeczpospolita"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (201)