Sondaż. Coraz więcej Polaków chce się szczepić. Socjolog podaje przyczynę
Najnowszy sondaż pokazuje, że wyraźnie wzrosła liczba Polaków deklarujących chęć zaszczepienia się przeciwko COVID-19. Zdaniem socjologa Jarosława Flisa powodem tej zmiany może być afera szczepionkowa na WUM.
Sondaż Instytutu Badań Pollster przeprowadzony na zlecenie "Super Expressu" pokazuje, że od grudnia znacznie wzrosła liczba Polaków chętnych do przyjęcia szczepionki na COVID-19. Jeszcze w grudniu szczepić chciało się 32 proc. badanych, obecnie odsetek ten wzrósł do 56 proc. Swoją niechęć wobec szczepionki deklaruje 30 proc. respondentów, a 14 proc. nie podjęło jeszcze w tej sprawie decyzji.
Sondaż. Polacy chcą się szczepić. Powodem afera szczepionkowa?
Wyniki sondażu skomentował dla "SE" socjolog Jarosław Flis. W jego ocenie zmiana w nastawieniu Polaków do szczepionki jest efektem afery szczepionkowej z udziałem celebrytów na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. - Polacy przekonali się do szczepionek za sprawą Krystyny Jandy. To była największa akcja promocyjna - powiedział Flis. - Tak mamy, że gdy się nas celowo zachęca do szczepień, to nie słuchamy. Ale gdy wiemy, że ktoś bardzo zabiega o szczepionki, to znaczy, że są to cenne dobra - stwierdził.
Podczas szczepień na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym zaszczepiło się wiele znany osób. Poza Krystyną Jandą, szczepionkę przyjęli m.in. Zbigniew Zborowski, Krzysztof Materna i Olgierd Łukaszewicz. Minister Zdrowia w związku z tzw. aferą szczepionkową domagał się dymisji rektora uczelni profesora Zbigniewa Gacionga.
Powrót do szkół. Sławomir Broniarz o chaosie informacyjnym wokół szczepień nauczycieli
Źródło: "Super Express"