Szczepionka przeciw HPV - ochrona przed rakiem
Zapobieganiu nowotworom szyjki macicy poprzez szczepienia oraz aspektom społecznych i ekonomicznych skutków zachorowań poświęcona była sobotnia konferencja naukowa, która odbyła się w Warszawie z udziałem 400 lekarzy i naukowców z 20 krajów.
14.04.2007 18:00
Celem konferencji były wymiana doświadczeń i zachęcenie do stosowania dostępnej już w Polsce szczepionki, która chroni przed rakiem szyjki macicy i innymi chorobami powodowanymi przez wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV).
Wirus brodawczaka ludzkiego to główna przyczyna raka szyjki macicy - choroby, na którą codziennie umiera pięć Polek. Wirus często powoduje u obu płci uciążliwe brodawki narządów płciowych, podkreślali uczestnicy konferencji.
Jako pierwszy powiązał wirusa brodawczaka z rakiem szyjki macicy profesor Harald zur Hausen, honorowy gość konferencji. 25 lat temu jego poglądy traktowano jak herezję. Z czasem, dzięki pracom profesora, udało się otrzymać szczepionkę przeciw HPV. To wielkie osiągnięcie medycyny.
Aby zapewnić szczepionce możliwie największą skuteczność, należałoby szczepić zarówno dojrzałe kobiety, jak wszystkie dziewczęta tuż przed osiągnięciem dojrzałości płciowej. Takie działania napotykają na opór - oponenci twierdzą, że to zachęta do wczesnej inicjacji seksualnej. Według specjalistów obawy są bezpodstawne.
Jak mówił prof. zur Hausen, powinno się szczepić także chłopców. W ich przypadku wirus może wywoływać brodawki i raka narządów płciowych, odbytu, jamy ustnej i gardła. Poza tym, to kwestia "solidarności płciowej" - zaszczepienie mężczyzn utrudnia wirusowi rozprzestrzenianie się w populacji, a nie wszystkie kobiety da się zaszczepić, podkreślił naukowiec.
W niektórych krajach - np. w Niemczech - firmy ubezpieczeniowe gotowe są pokrywać koszt szczepienia. We Włoszech szczepienia mają być finansowane przez państwo. W USA kwestia szczepień jest szeroko dyskutowana - niektóre stany chcą wprowadzić szczepienia obowiązkowe i bezpłatne, inne - powszechne, ale odpłatne. W Polsce niektóre samorządy już zdecydowały się na wprowadzenie szczepień w całych rocznikach miejscowych dziewcząt.
Jak przyznał profesor zur Hausen, wynosząca 300-400 euro cena trzech dawek szczepionki jest na razie zaporowa dla krajów mniej zamożnych, w których zdarza się najwięcej zachorowań.
O ekonomicznych aspektach szczepień mówił prof. Marek Sikorski. Specjaliści uważają, że metoda jest efektywna, jeśli koszt uratowania życia jednej osoby i zapewnienia jej odpowiedniej jakości życia nie przekracza 50 tys. dolarów. W przypadku szczepionki koszt ten to koło 20 tys. dolarów, ale jeśli wziąć pod uwagę, że szczepienia zapobiegają przenoszeniu się choroby i zmianom w rodzaju kłykcin kończystych, koszt uchronienia przed zachorowaniem spada do 1.000 dolarów. Jeśli szczepionka stanieje, koszt znacznie się zmniejszy (a to dopiero pierwszy rok preparatu na światowym rynku), podkreślali uczestnicy konferencji.
W przypadku kobiet skuteczność ochrony przed wirusem sięga 100%, ale aby potwierdziły się teoretyczne wyliczenia dotyczące skuteczności zapobiegania rakowi, musi upłynąć 10-20 lat. Wiadomo jednak, że z powodu tego nowotworu kobiety umierają przeciętnie o 30 lat zbyt wcześniej. W wielu przypadkach osierocają małe dzieci, co ma poważne konsekwencje społeczne. Szczepionka przeciw HPV nie jest jednak rozwiązaniem wszystkich problemów - przypomniał prof. Tom Broker, prezes Międzynarodowego Towarzystwa HPV.
Podkreślił, że wciąż potrzebne są okresowe wizyty u ginekologa i badania cytologiczne. Ponadto na razie szczepionka uodparnia tylko przeciw czterem najczęstszym z 45 postaci wirusa - dlatego potrzebne są dalsze prace, by szczepionka stała się tańsza i bardziej uniwersalna.