Szczepionka poza kolejką. Kolejni samorządowcy na celowniku
W gronie starostów, którzy zaszczepili się przeciwko COVID-19 poza kolejką, znalazł się także samorządowiec z Sandomierza, lokalny polityk PSL - Marcin Piwnik oraz starosta nyski z PiS - Andrzej Kruczkiewicz.
Okazuje się, że nie tylko starosta śremski i opatowski zaszczepili się przeciwko COVID-19 poza kolejką. Podobnie postąpili starosta nyski i sandomierski.
- Zrobiłem to po to, aby zachęcić i przekonać mieszkańców powiatu sandomierskiego, że trzeba się zaszczepić - tłumaczył dziennikarzom w środę starosta sandomierski Marcin Piwnik. - Zachęcam, bo tylko dzięki szczepieniu można się ustrzec przed chorobą. Możemy uchronić życie swoje i bliskich. Od 15 stycznia na stronie internetowej szpitala w Sandomierzu będzie zamieszczony link, pod którym będzie można się zapisać na szczepienie - mówił chwile po tym, jak sam przyjął pierwszą dawkę szczepionki w Specjalistycznym Szpitalu Ducha Świętego w Sandomierzu.
Szpital - jak informuje portal echodnia.pl - otrzymał w pierwszym rzucie 75 dawek szczepionki. Ze szczepionki skorzystało więc na razie niewielu medyków.
- Pierwszy do szczepienie nie będę się wyrywał - zapowiedział doktor Marek Kos, dyrektor szpitala. - Są lekarze, pielęgniarki, ratownicy, którzy powinni być zaszczepieni, jeżeli sobie tego życzą i chcą jak najszybciej. Warto się zaszczepić i ja także na pewno będę się szczepił. Zachęcam wszystkich do szczepienia. Na przyszły tydzień zamówiłem ponad 220 dawek. - stwierdził.
W szpitalu pracuje 1100 osób, w tym 700 pracowników personelu medycznego.
Starosta sandomierski Marcin Piwnik jest jednocześnie szefem zarządu PSL w powiecie sandomierskim.
Szczepienie poza kolejką. Starosta nyski zostanie usunięty z PiS?
Jedną z pierwszych zaszczepionych na Opolszczyźnie osób był starosta nyski, polityk PiS - Andrzej Kruczkiewicz. O jego zaszczepieniu poinformował w mediach społecznościowych dyrektor nyskiego szpitala Norbert Krajczy.
Po tym, jak minister zdrowia Andrzej Niedzielski zażądał od NFZ przeprowadzenia kontroli szczepień osób, które nie należą do grupy "0", w związku z kontrowersjami, jakie wywołało szczepienie celebrytów w Centrum Medycznym WUM w Warszawie, starosta wydał oświadczenie.
"Moją intencją nie było zaszczepienie się poza kolejnością i w ogóle o to nie zabiegałem" - napisał w opublikowanym w sobotę po południu oświadczeniu starosta.
"Fakt mojego zaszczepienia tego dnia rano wyniknął z wyraźnego zaproszenia od dyrektora ZOZ w Nysie Pana Norberta Krajczego i nie było to z mojej strony w żaden sposób planowane, ani nie czyniłem w tym kierunku żadnych przygotowań. Pan dyrektor zaprosił mnie, abym mu towarzyszył przy szczepieniu i zapewnił mnie, że jest to zgodne ze wszystkimi procedurami, nad którymi on czuwa. W związku z powyższym fakt mojego poddania się zaszczepienia nie wynikał z chęci szybkiego przyjęcia szczepionki, tylko z powodu tego, że zaufałem pan dyrektorowi Norbertowi Krajczemu, który przekonał mnie, że muszę mu towarzyszyć, aby dać przykład lokalnemu społeczeństwu, że szczepienie jest niezwykle ważne dla naszego zdrowia i życia. Jednocześnie miałem zapewnienie od pana dyrektora, że postępuję zgodnie z procedurami formalnymi i etycznymi" - tłumaczy starosta nyski.
"Oświadczam, że oddaję się do dyspozycji władz PiS i jestem gotów ponieść wszystkie konsekwencje mojej decyzji" - dodał Andrzej Kruczkiewicz.
Za zaszczepienie się poza kolejką usunięto już z szeregów PiS starostę opatowskiego Tomasza Stańkę. Czy podobny los spotka Kruczkiewicza?
- Złożyłam już wniosek do kierownictwa partii o zawieszenie pana starosty Andrzeja Kruczkiewicza w obowiązkach i prawach członka PiS - poinformowała portal wyborcza.pl posłanka Violetta Porowska, liderka opolskich struktur PiS.