Szczepionka na COVID. Pfizer wydaje komunikat ws. zmian w dostawach
"Zmiany w dostawach szczepionki podyktowane zwiększaniem mocy produkcyjnych" - przekazuje Pfizer w komunikacie dla PAP. "Chcemy dostarczyć w 2021 r. więcej szczepionek, niż pierwotnie zakładano" - dodaje amerykańska firma.
"Pfizer dokłada wszelkich starań, aby dostarczyć więcej dawek, niż pierwotnie zakładano na ten rok - nowy cel to 2 mld dawek w 2021 roku. To znacząca zmiana pierwotnej prognozy na 2021 r., która wynosiła 1,3 mld dawek" - czytamy w komunikacie Pfizera.
"W ramach działań niezbędnych do zwiększania mocy produkcyjnych, musimy odpowiednio zmodyfikować proces produkcji i dostosować nasz zakład, co będzie wymagało uzyskania dodatkowych zezwoleń. Chociaż będzie to miało przejściowy wpływ na dostawy realizowane na przełomie stycznia i lutego, spowoduje znaczne zwiększenie liczby dawek dostępnych dla pacjentów pod koniec lutego i w marcu" - dodaje firma.
"Realizujemy plan sprawiedliwego rozdysponowania naszej szczepionki, zgodnie z umowami zawartymi z rządami. Chcemy, żeby każdy kraj otrzymał dawki w zakontraktowanej liczbie w okresie obowiązywania umowy, choć szacowane liczby dawek dostarczanych w poszczególnych kwartałach mogą wymagać korekty" - uściśla Pfizer.
W piątek po południu zapowiedź amerykańskiej firmy komentował szef KPRM. Michał Dworczyk przypomniał, że w Narodowym Programie Szczepień przyjęto strategię dzielenia dostaw na dwie części. - Pierwsza z nich jedzie do punktów szczepień i zostaje podana pacjentowi, natomiast druga jedzie do Agencji Rezerw Materiałowych i w mroźni czeka na to, aby każdy pacjent, który otrzymał pierwszą dawkę, miał gwarancję otrzymania drugiej, niezależnie od dostaw Pfizera - wyjaśniał mówił polityk PiS.