Szczepionka na COVID-19. Adam Niedzielski: najpierw 10 tys. dawek
Pierwsza partia szczepionek przeciw SARS-CoV-2 może trafić do Polski wcześniej niż zapowiadano - wynika z informacji przekazanych przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Chodzi o przełom grudnia i stycznia oraz partię 10 tys. sztuk.
Szpitale węzłowe mogą zaszczepić cały personel instytucji leczniczych - jesteśmy na to przygotowani. Szczepionka na COVID-19 może trafić do Polski już za trzy tygodnie. - 21 grudnia spodziewana jest zgoda unijnej agencji, więc jest szansa, że pierwsze szczepionki pojawią się w Polsce na przełomie grudnia i stycznia - powiedział na antenie radiowej Jedynki szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.
Minister wyjaśnił, że pierwsza dostawa szczepionek, która trafi do Polski, będzie liczyć 10 tys. sztuk.
- To początek tej pierwszej partii - zastrzegł Niedzielski, wyjaśniając, że niemal po otrzymaniu preparatu będzie mogła ruszyć akcja szczepień lekarzy, pielęgniarek i wszystkich pracowników służb medycznych.
Zobacz też: Szczepionka na COVID. Burza po słowach Janusza Kowalskiego. Włodzimierz Czarzasty kpi
Pytany o bezpieczeństwo szczepionki Adam Niedzielski stwierdził, że jest zwolennikiem dyskusji opartej na faktach i badaniach. - Dopuszczenie szczepionki jest możliwe po spełnieniu szeregu kryteriów - mówł minister zdrowia na antenie Polskiego Radia.
Koronawirus w Polsce. Pytania o bezpieczeństwo
- Chciałbym uspokoić, że ta szczepionka nie jest stworzona na podstawie nowej technologii, ale takiej, która wykorzystywana jest od 17 lat - dodał.
Szef resortu zdrowia przypomniał, że najczęstszym modelem podawania szczepionki jest podanie dwóch dawek. - Jest gwarancja producenta, że preparat działa, a skuteczność wynosi 94 i więcej procent. To jest skuteczność bardzo wysoka i mamy nadzieję, że unijna agencja to potwierdzi - powiedział Niedzielski.
Koronawirus w Polsce. Kiedy powrót do szkoły?
Adam Niedzielski odniósł się również do planów rządu ws. ewentualnego otwarcia szkół po feriach zimowych.
- Jest bardzo niewielka szansa, aby wszyscy uczniowie wrócili do szkół. Nasz kierunek jest taki, że maksimum to powrót klas najmłodszych - mówi w "Sygnałach Dniach" PR1 Niedzielski i wyjaśniał, że chodzi o ograniczenie kontaktów, co robią to też inne kraje.