Szczepić dziecko czy nie? Protest rodziców ws. kar za odmowę
Rodzice przeciwni obowiązkowym szczepieniom przed siedzibą wojewody wielkopolskiego protestowali przeciwko karom za odmowę szczepienia dzieci. Podczas pikiety w Poznaniu opowiadali o powikłaniach poszczepiennych.
29.03.2017 | aktual.: 25.03.2022 13:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rodzice i członkowie stowarzyszenia "Stop NOP" przekazali wojewodzie petycję, w której domagają się, by ten zaprzestał nakładania kar za nieszczepienie dzieci. Przed Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim żądali "przestrzegania konstytucji, praw pacjenta i praw człowieka", a grzywny nazwali "metodą przymuszenia ich do szczepienia zdrowych dzieci". Zdaniem protestujących, grzywny nakładane przez wojewodę to "czynność bezprawna w rozumieniu przepisów krajowych i międzynarodowych".
Podczas manifestacji zabrała głos m.in. Julita Witkowska, która opowiadała, że jej obie córki po szczepionkach miały m.in. powiększone węzły chłonne, przewlekłe i nawracające zapalenia oskrzeli, zapalenia gardła, biegunki, gorączki i zapaść gorączkową. Dodała, że za to, że nie chce więcej patrzeć na cierpienie swoich dzieci, nałożono na nią 16 kar, na kwotę ponad 5,6 tys. zł.
Inna protestująca, Alicja Sosnowska, mówiła, że po powikłaniach u drugiego z jej dzieci, najmłodszej córki już nie zaszczepiła. - Dopiero później to do mnie dotarło, że kiedy u zdrowego, czteromiesięcznego niemowlęcia karmionego piersią nagle pojawia się w tym samym czasie i zapalenie opon mózgowych, i zapalenie wątroby, to nie są to błahe choroby i przypadki. Rodzice muszą mieć wybór i muszą być świadomi tych powikłań - powiedziała.
Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach "Stop NOP" (NOP - niepożądane objawy poszczepienne - dop. red.) Przemysław Cuske podkreślił, że "w 16 krajach Europy Zachodniej" szczepienia są dobrowolne. Jak dodał, nakładane przez wojewodę kary finansowe na rodziców rujnują często domowe budżety. - W mediach mówi się, że są to kary rzędu 200, 300 zł, a w praktyce wygląda to tak, że rodzice otrzymują grzywny w wysokości kilku, nawet 5 tys. zł na jedno dziecko, na każdego z rodziców osobno. W przypadku rodziców mających trójkę dzieci grzywny sięgają nawet 30 tys. zł - podkreślił Cuske.
Jak mówiła wiceprezeska "Stop NOP" Justyna Socha, stowarzyszenie walczy o przekazywanie rodzicom pełnych informacji o powikłaniach poszczepiennych i pozostawienia im wolności wyboru w kwestii szczepień bądź ich zaniechania. Zapowiedziała też, że 3 czerwca w Warszawie odbędzie się ogólnopolski protest rodziców przeciwko obowiązkowi szczepień.
Co grozi za odmowę szczepienia?
Zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, a także z rozporządzeniami w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych, rodzice, którzy nie zaszczepią dziecka w terminie, otrzymują upomnienie z wezwaniem do zaszczepienia dziecka w ciągu 7 dni.
Gdy rodzice nie reagują, wówczas można nałożyć na nich grzywnę. Ustawa o postępowaniu egzekucyjnym dopuszcza jednorazowo grzywnę w maksymalnej wysokości 10 tys. zł; może ona być nakładana wielokrotnie, ale łączna ich suma grzywien nie może przekroczyć 50 tys. zł.
Od jesieni 2014 roku kary nakłada wojewoda na wniosek inspekcji sanitarnej. Rodzic może złożyć zażalenie do ministra zdrowia; jeżeli minister nie uchyli decyzji, rodzic może się jeszcze odwołać do sądu administracyjnego.