Znany youtuber zostanie dłużej w areszcie. Jest decyzja sądu

Decyzją Sądu Okręgowego w Szczecinie, znany youtuber, który w połowie kwietnia usłyszał zarzut znęcania się nad niepełnosprawnym, pozostanie dłużej w areszcie. Wszystko zostało udokumentowane i rozpowszechnione za pośrednictwem nagrania, które opublikowano na jego kanale w serwisie Youtube. Zarzuty postawiony młodemu mężczyźnie dotyczył "znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na stan psychiczny". Jak wówczas informowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej, w sprawie zatrzymane zostały trzy osoby. Wszystkie usłyszały taki sam zarzut.

Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał, że youtuber powinien pozostać w areszcie do 15 czerwca.

- Sąd Okręgowy uznał, że ilość i rodzaj czynności procesowych, które planuje przeprowadzić prokuratura jest na tyle czasochłonna, że wymaga dłuższego pobytu podejrzanego w warunkach aresztu tymczasowego - ogłosił w piątek rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala.

Jak wcześniej informowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej, "prokurator uznał, iż co do jednej osoby wystarczającym środkiem zapobiegawczym dla zapewnienia prawidłowego toku postępowania będzie zastosowanie środka o charakterze izolacyjnym i w związku z tym wydał postanowienie o zastosowaniu wobec tej podejrzanej dozoru policji oraz zakazu kontaktowania się ze współpodejrzanymi oraz pokrzywdzonym".

Prokurator wnioskował wówczas o tymczasowe aresztowanie dla drugiego mężczyzny, sąd uznał jednak, że wystarczy dozór policji. - W ocenie sądu niewątpliwie zebrane dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzuconego mu czynu, jednakże jego udział w przestępstwie nie był na tyle znaczny, aby stosować wobec niego areszt tymczasowy - powiedział w piątek Tomala.

W ocenie szczecińskiego sądu wskazano natomiast, że "jedynie środek izolacyjny może zagwarantować niezakłócony ze strony podejrzanego tok prowadzonego postępowania przygotowawczego".

Przebywającemu w areszcie youtuberowi grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Według sędziego Tomali istnieje poza tym obawa, że młody mężczyzna mógłby mataczyć poprzez np. "wpływanie na treść zeznań bądź wyjaśnień osób, które należy przesłuchać w sprawie".

Źródło: PAP

Przeczytaj także:

Skandal z patoyoutuberem wstrząsnął Polską. Minister rządu PiS: "Zamykamy na YouTube grupy patostreamerów"

Nastolatki znęcały się nad niepełnosprawnym. "To najmłodsza prowokowała"