Szczecin. Rusza proces ws. zabójstwa i kanibalizmu
Sprawa dotyczy zbrodni sprzed niemal 20 lat, do której doszło pod Choszcznem. Pięciu mężczyzn miało zabić ze szczególnym okrucieństwem swoją ofiarę. Następnie mieli odciąć jej części ciała, upiec i częściowo skonsumować.
Dramat rozegrał się w 2002 r. w Łasku pod Choszcznem (woj. zachodniopomorskie). Pięciu mężczyzn miało pobić i uwięzić mężczyznę pod Choszcznem. Ofiara miała zostać zamordowana ze szczególnym okrucieństwem. Następnie podejrzani mieli odciąć jej części ciała, upiec i częściowo skonsumować.
Zabójstwo pod Choszcznem. Kim była ofiara?
Kolejne oskarżenia dotyczą ograbienia zwłok z części ciała oraz z odzieży. Nie ustalono, kim była ofiara. Nie znaleziono również fragmentów ciała, ani szczątków mężczyzny. Te, miały zostać wyrzucone do jeziora - opisuje gazetalubuska.pl.
W październiku 2017 r. policja zatrzymała czterech mężczyzn w wieku od 38 do 56 lat. Podejrzani usłyszeli zarzut zabójstwa, za co grozi dożywocie. W polskim prawie kanibalizm traktowany jest jako zbezczeszczenie zwłoki i grozi za to do dwóch lat więzienia.
Wicerzecznik PiS: "Nie mamy nic wspólnego z sytuacją w Porozumieniu"
Wraca sprawa domniemanych kanibali
Jeden z uczestników zdarzenia zmarł. Wcześniej miał opowiadać historię po alkoholu. Po jego śmierci jedna z osób przekazała swoją relację policji. Udało się nagrać innego z podejrzanych, który opowiadał o zbrodni w taki sposób, że jego wersja pokrywała się z opowieścią zmarłego.
Podstawowe dowody to wyjaśnienia jednego z podejrzanych, zeznania świadka i "podsłuchane rozmowy". Proces rusza w poniedziałek, 22 lutego w szczecińskim sądzie. Proces będzie miał charakter poszlakowy, nie wiadomo, czy będzie jawny.
Źródło: gazetalubuska.pl