Szczecin: protest ekologów
Od rana w niedzielę ekolodzy z Niemiec, Austrii i
Holandii oraz Polski prowadzą w Szczecinie i Świnoujściu protest
przeciwko transportom tlenku uranu przez Polskę dla czeskiej
elektrowni w Temelinie.
Powodem protestu jest także utajnienie informacji o takich transportach - powiedział Robert Cyglicki z Federacji Zielonych.
Około dwudziestu osób siedzi na torach przed bramą do portu w okolicach Nabrzeża Czeskiego, gdzie cumował statek z tlenkiem uranu i skąd pociągiem transport udał się do Czech. Okupujący trzymają transparent z napisem "Temelin stop", część z nich maluje żółtą farbą tory.
Ekolodzy spodziewają się kolejnego transportu paliwa nuklearnego, który przybędzie prawdopodobnie w najbliższych dniach. Alexander Egit z austriackiego "Greenpeace" powiedział, że protest będzie trwał tak długo, jak to będzie potrzebne. Skandaliczne jest to, że władze polskie nie chcą ujawnić informacji dotyczących transportu - powiedział Egit. Gdyby wydarzył się wypadek i pojemniki z paliwem jądrowym zostały uszkodzone, to Polska nie jest przygotowana na usuwanie ewentualnych szkód - dodał austriacki ekolog.
Również w centrum Wrocławia, grupa młodzieży protestowała przeciw transportom niebezpiecznych odpadów przez Polskę i nieinformowaniu społeczeństwa o tych przewozach.
Młodzi ludzie z transparentem, na którym widniał symbol radioaktywności i napis Stop, przemaszerowali od ulicy Świdnickiej do Rynku. Tam rozdawali ulotki informujące o celu pikiety.
Protest trwał krótko i obył się bez incydentów. Po zwróceniu uwagi na swoje postulaty młodzież rozeszła się. (ej)