Popłoch na plaży. Ludzie uciekali przed dzikami. Nagranie mrozi krew
Dziki nad Bałtykiem powoli wpisują się w tamtejszy krajobraz. Kradną ciastka, buszują w rzeczach, czasami przestraszą turystów. W sieci popularność zdobywa kolejne nagranie z ich udziałem, tym razem z plaży w Gdyni.
Nagranie opublikowane przez turystę ma blisko 30 sekund. Zaczyna się niepozornie. W tle widzimy grupkę ok. 20 dzików - dorosłych osobników z małymi. W pewnym momencie płoszą się i zaczynają szarżę w kierunku plażowiczów. Na szczęście nic poważnego się nie stało i skończyło się jedynie na chwilowym strachu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Spacerujące po Gdyni stado zostało nagrane także 18 maja.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Również w Gdyni dzik ukradł plażowiczom... ciastka.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Spotkanie z dzikiem. Co robić?
Dziki, podobnie jak większość zwierząt leśnych, unikają konfrontacji z człowiekiem. Dlatego z reguły, kiedy tylko usłyszą, że ktoś się zbliża, po prostu oddalają się w innym kierunku. Bywa jednak, że spotkanie z dzikiem następuje z zaskoczenia – i to dla obu stron. I tutaj może być różnie, chociaż wiele zależy od tego, jak sami zachowamy się w takiej sytuacji.
W zeszłym roku pisaliśmy o gminnych służbach utrzymujących porządek w Mielnie, które usuwają latem z nadmorskich plaż średnio ok. 40 ton odpadów miesięcznie. W lipcu było ich więcej - ok. 50 ton. Turyści narzekają na brud, porozrzucane butelki, plastikowe pudełka po jedzeniu, a nawet zakopane w piachu pieluchy. To z kolei zachęca dziki do przychodzenia na kąpieliska w celu szukania pożywienia.