Szarańcza w natarciu. Wojsko wysłane do walki z plagą
Władze Sardynii przygotowują plan walki z szarańczą, która od lat nęka włoską wyspę na przełomie wiosny i lata. W operacji po raz pierwszy ma wziąć udział wojsko, które za pomocą dronów ma lokalizować ogniska owadów.
Jak podają władze Sardynii, tylko w ubiegłym roku Szarańcza wędrowna wyniszczyła 60 tys. hektarów upraw w 26 gminach. Straty od 2017 roku szacuje się łącznie na 100 mln euro.
Szarańcza wędrowna - eksperci ostrzegają przed plagą
Realizacja planu opracowywanego przez władze Sardynii, ma rozpocząć się już za kilka tygodni. Jak alarmują eksperci, tylko szybkie działanie pozwoli powstrzymać szarańczę - według ich szacunków, jeżeli plaga nie zostanie powstrzymana, w najbliższych miesiącach zniszczonych może zostać nawet 100 tys. hektarów pól, upraw i powierzchni pokrytej roślinnością.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabójczy grzyb w Teksasie. Przełomowe badania naukowców
Operacja, która ma rozpocząć się w połowie marca, po raz pierwszy zakłada współpracę straży leśnej, straży pożarnej i Obrony Cywilnej z wojskiem. W akcji mają również zostać użyte drony, które pomogą szybko zlokalizować gniazda szarańczy. - Jesteśmy gotowi użyć wojska, zanim niezadowolenie przekształci się także w kryzys na tle bezpieczeństwa publicznego - wyjaśnił cytowany przez Ansę prefekt Nuoro, Giancarlo Dionisi.
Szarańcza we Włoszech - problem nasilił się w ostatnich latach
W ostatnich latach Europę Południową nawiedzają plagi szarańczy wędrownych i pustynnych. Każdego roku owady te niszczą tysiące hektarów upraw, powodując straty opiewające na setki milionów euro. Jak jeszcze w 2019 roku przestrzegała szefowa Gro Intelligence Sara Menker "Chmary szarańczy wielkości Manhattanu w niektórych regionach mogą być większym zagrożeniem niż COVID-19".
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Ekspansja szarańczy jest spowodowana zmianami klimatycznymi i coraz cieplejszymi porami roku. Szarańcza, która do niedawna stanowiła zagrożenie dla regionów półpustynnych Eurazji, Afryki oraz Australii, coraz częściej pojawia się w Europie. W Polsce ostatnie udokumentowane pojawienie się szarańczy wędrownej miało miejsce w 2017 roku. Jak jednak alarmują eksperci, w ciągu ostatnich dwóch dekad żarłoczne owady coraz częściej pojawiają się w tej części Europy.