Trwa ładowanie...
30-01-2009 08:05

Szarańcza atakuje na haju

Co zmienia spokojną, wiodącą samotny żywot szarańczę pustynną w kłębiącą się armię, która pożera wszystko, co stanie jej na drodze? Uczeni twierdzą, że to wina jednej z najważniejszych substancji w układzie nerwowym - serotoniny, tzw. hormonu szczęścia, dzięki któremu ludzie stają się... towarzyscy - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Szarańcza atakuje na hajuŹródło: Jupiterimages
d3umud5
d3umud5

Szarańcza była ósmą z dziesięciu plag, którą Bóg zesłał na faraona Egiptu. Klęski miały go przekonać, by uwolnił Izraelitów. Łatwo sobie wyobrazić przerażenie ludzi i ich przekonanie, że szarańcza musi mieć boskie pochodzenie. Wszak znikąd pojawia się nagle wielka chmura, która potrafi przesłonić słońce. Na moment robi się ciemno, owady opadają na pola i ogołacają je doszczętnie. Zarówno tempo, w jakim to się dzieje, jak i rozmiary zniszczeń są zdumiewające. Ostatni największy atak szarańczy był już nie w czasach biblijnych, ale w listopadzie ubiegłego roku - 6-kilometrowej długości stado pożerało uprawy w Australii.

Szarańcza pustynna to mały (6 cm) owad przypominający naszego pasikonika. Żyje samotnie na pustynnych obszarach całej Ziemi. Nie lubi towarzystwa i nawet na przechadzki udaje się nocą. Do czasu, gdy spadnie deszcz. Obfity i gwałtowny budzi nie tylko dziką naturę tych owadów, ale i roślinność, która po latach czekania wybucha. Tyle jedzenia oznacza dla szarańczy, że czas się rozmnażać. Kolejne pokolenia tych owadów pojawiają się, nomen omen, jak grzyby po deszczu. I zaraz zaczynają jeść. Ale obfita szata roślinna znika w klimacie pustynnym równie szybko, jak się pojawiła.

Smaczne poletka kurczą się i szarańcza, chcąc nie chcąc, coraz częściej "wpada na siebie" w poszukiwaniu pożywienia. Zagęszczenie owadów rośnie i nagle coś dziwnego zaczyna się z nimi dziać. Smukłe, zielone "pasikoniki" potężnieją - mięśnie ich odnóży i skrzydeł rosną, owady nabierają też ciemnych bojowych barw upstrzonych wściekłymi żółtymi plamami. Ich wygląd tak bardzo się zmienia, że do 1921 r. uważano ich obie wersje za dwa różne gatunki. Później genetycy odkryli, że do tej metamorfozy potrzebna jest zmiana pracy aż 500 różnych genów!

d3umud5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3umud5
Więcej tematów