Szansa na lepszy start. Fundusze unijne skutecznie wspierają młodych
Wagarują, piją i palą, mają też na koncie pierwsze zatargi z prawem. Trudna młodzież – bo o niej mowa – jest wyzwaniem zarówno dla rodziców, jak i szkół. Często jednak ani najbliżsi, ani placówki oświatowe nie są w stanie wpłynąć na postępowanie zbuntowanych nastolatków.
Czy to oznacza, że należy się poddać i przestać szukać metod dotarcia do nastolatków? Nic bardziej mylnego. O tym, że młodym osobom z problemami wychowawczymi można pomóc, przekonują przedstawiciele Stowarzyszenia POSTIS. Przy wsparciu środków unijnych zrealizowali oni projekt ,,SZANSA - Aktywizacja społeczno-zawodowa młodzieży na Lubelszczyźnie”.
SZANSA, aby zacząć od początku
Stowarzyszenie POSTIS powstało, by pomagać osobom w trudnej sytuacji życiowej. Z tej potrzeby zrodziła się idea ,,SZANSY”. W projekcie wzięli udział młodzi ludzie w wieku od 15 do 17 lat, którzy z powodu problemów wychowawczych znaleźli się w ośrodkach opiekuńczo-wychowawczych na terenie województwa lubelskiego.
Pierwotnie wsparciem miało zostać objętych 120 osób, jednak inicjatywa cieszyła się tak dużym zainteresowaniem, że pomoc otrzymało aż 143 młodych ludzi. Nastolatkowie chętnie korzystali ze szkoleń, zajęć edukacyjnych, spotkań z doradcą zawodowym i treningów umiejętności społecznych. To dowód na to, że nawet trudna młodzież chce się rozwijać, zmieniać swoje życie na lepsze i szuka okazji, aby ,,zacząć od początku”.
Więcej niż nauka i nowe umiejętności
- Nasi podopieczni szczególnie chwalili sobie treningi umiejętności społecznych, na których uczyli się, jak radzić sobie ze stresem, agresją, jak rozmawiać z innymi i umiejętnie wzmacniać poczucie własnej wartości. Mówili, że to, czego się nauczyli, pomaga im radzić sobie na co dzień – w szkole, wśród rówieśników, podczas rozmów z opiekunami. Widzieliśmy zresztą na etapie oceny efektów projektu, że wiele osób nauczyło się skuteczniej porozumiewać i radzić sobie z emocjami – mówi Katarzyna Łukanowska ze Stowarzyszenia POSTIS.
Pewność siebie i umiejętność skutecznej komunikacji to jednak nie wszystko:
- Projekt był dla wielu osób impulsem do tego, by zacząć szukać pierwszej pracy – dodaje Katarzyna Łukanowska - Uczestnikami projektu byli młodzi ludzie, uczniowie, dlatego w większości przypadków starali się oni o zatrudnienie przez okres wakacji. Nastolatkowie chwalili się, że rozsyłają CV, potem dzielili się z nami radością ze zdobycia pierwszej pracy. Pamiętajmy o tym, że projekt był skierowany do tzw. trudnej młodzieży. Tym bardziej sukcesem jest dla nas to, że młodzi, często mający na koncie przestępstwa, w tym kradzieże, decydowali się na podjęcie uczciwej pracy.
Zakres projektu był dość szeroki – nastolatkowie wyjechali na obóz wakacyjny oraz wzięli udział w wolontariacie. Udało im się także stworzyć filmik, w którym dzielą się z widzami swoimi historiami. Nagranie można zobaczyć pod tym adresem. Warto je obejrzeć dla poruszających wypowiedzi. Bohaterzy nie boją się mówić o tym, jak przed uzyskaniem pomocy wyglądało ich życie. Opowiadają o krytycznych momentach, dzielą się też osobistymi uwagami na temat tego, że zawiedli nie tylko oni, ale także ci, którzy powinni być dla nich – ich najbliżsi. To pokazuje ich problemy w zupełnie innym, szerszym świetle.
Fundusze unijne dla młodych
Realizacja projektu nie byłaby możliwa bez wsparcia Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. To fundusze europejskie umożliwiły opłacenie trenerów i psychologów, wyjazdów, szkoleń zawodowych. Na wsparcie dla młodzieży przekazano aż 1,66 mln zł (przy czym całkowita wartość projektu to 1,96 mln zł).
Ta kwota wydaje się spora, warto jednak pamiętać o tym, że jeśli nie zainwestujemy w trudną młodzież teraz, to później będziemy płacić znacznie więcej – przykładowo opłacając zasiłki dla osób, które zasilą grono bezrobotnych. Niewykluczone też, że część trudnej młodzieży trafi do więzienia wskutek braku odpowiedniej pomocy.
Koordynatorzy realizują już kolejny, podobny projekt, również przy wsparciu środków unijnych – tym razem pod nazwą ,,SZANSA DLA MŁODZIEŻY- aktywizacja społeczno-zawodowa na Lubelszczyźnie”.