Trwa ładowanie...
d2a0owc
09-03-2009 07:57

Szalony pościg za dzikami w Krakowie

Strażnicy miejscy zostali zaalarmowani, że na prywatną posesję przy ul. Zakopiańskiej w Krakowie wdarły się trzy dziki. - Po przybyciu na miejsce natychmiast zaalarmowaliśmy mieszkańców okolicznych domów, żeby zachowali ostrożność i nie wychodzili z mieszkań - opowiada Marek Anioł, rzecznik prasowy straży miejskiej. Dziki zdenerwowane obecnością ludzi próbowały wydostać się z posesji. Zwierzęta w panice sforsowały ogrodzenie i poranione pobiegły w kierunku pobliskiej szkoły.

d2a0owc
d2a0owc

Strażnicy ruszyli w pościg. Do akcji wspólnie z funkcjonariuszami dołączyli pracownicy specjalistycznej firmy zajmującej się ochroną zwierząt. - Wspólnie chcieliśmy pomóc zwierzętom w wydostaniu się na pobliskie tereny zielone - mówi Anioł. Początkowo nie za bardzo się to udawało. Dwa dziki zniknęły w parku Maćka i Doroty, ale trzeci uparcie wrócił na posesję i ruszył z szarżą na strażników. - Rozpędzone zwierzę wpadło na kolejne podwórko, gdzie w ogródku pracowała nieświadoma niczego starsza kobieta. Całe szczęście dzik jej nie zaatakował - opowiada Anioł. Biegnący przez podwórko dzik przebił siatkę ogrodzeniową i znalazł się przy ul. Kolejarzy. Ruszył w stronę lasu borkowskiego i zniknął wśród drzew.

Krzysztof Sakowski

d2a0owc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2a0owc
Więcej tematów