Trwa ładowanie...
d2d77b0
15-01-2009 07:43

Szalony pomysł licealistki - promuje PKP na sobie

Licealistka z miłości do pociągów uszyła spodnie z podartych zasłon PKP. Ale gdy zaproponowała kolejom współpracę przy reklamie, te zlekceważyły propozycję jako niemądrą i niegodną uwagi. "Super! czadowe! odjazd!" - tak znajomi dziewiętnastoletniej Katarzyny Białoń określają jej spodnie, uszyte ze starych, poszarpanych zasłon PKP. Licealistka wpadła na pomysł ich uszycia podczas jednej ze swoich podróży.

d2d77b0
d2d77b0

"W ostatnich latach jeżdżenie koleją stało się mniej popularne, ludzie wolą podróżować samochodami lub samolotami. A podróż pociągiem daje tyle odczuć! Musiałam reklamować waszą firmę!" - napisała Kasia w liście do PKP.Jak wyjaśniła, chciała wśród młodych ludzi rozszerzyć pojęcie prawdziwej podróży, w której widać przebytą odległość i bliskość z innymi pasażerami. "Zaczęłam reklamować PKP na sobie, przez ubiór, bo teraz to jest najważniejsze wśród młodych ludzi. Pomogło! Wielu moich przyjaciół - i nie tylko - zamieniła podróż samochodem czy samolotem na podróż pociągiem PKP!" - przekonywała Kasia przewoźnika, proponując współpracę przy reklamie i nieśmiało pytając o najmniejsze choćby wynagrodzenie.

Robert Kuczyński, Dyrektor Biura Marketingu i Komunikacji Społecznej PKP, nie podzielił entuzjazmu licealistki. - Zasłony - podarte czy też nie, stanowią własność PKP - skarcił na wstępie. - Uznajmy tę propozycję za szalony młodzieńczy pomysł nie wart naśladowania i nie kontynuujmy niezdrowej dyskusji - zakończył, życząc "więcej rozsądku".

Czy jednak rzeczywiście pomysł jest niewart naśladowania? Jakub Janicki, dyrektor kreatywny w krakowskiej Agencji Reklamowej Opus B uważa, że wstrzemięźliwa i miejscami wręcz oskarżycielska odpowiedź dyrektora na list młodej entuzjastki, to klasyczny przykład szkolnego błędu marketingowego. - Na całym świecie reklamy tworzone spontanicznie przez klientów są uważane przez firmy za jedną z największych wartości. Stroje tworzone z recyklingowanych materiałów (np. bardzo popularne torby z plandek TIR-ów) biją rekordy popularności.

Tymczasem PKP za nic ma ożywczy pomysł młodej, pełnej chęci do działania pasażerki - mówi Janicki. O marketingu PKP ostatnio było głośno przy okazji planu, a później wycofania się z wręczania pasażerkom razem z biletem... podpasek always. - Widać Polskim Kolejom Państwowym zależy na podartych zasłonach bardziej niż na opinii klientów - kwituje Janicki. (kab)

Anna Zielińska

d2d77b0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2d77b0
Więcej tematów