Rosjanie uciekają. Generałowie wzywani na dywanik po ataku rebeliantów
"Wojskowy kontyngent państwa-agresora Rosji uciekł z Hamy i ewakuował się do bazy Humajmim. Dowódca rosyjskiego sztabu koordynacyjnego gen. Aleksandr Żurawlow przyznał, że sytuacja wymknęła się spod kontroli reżimu Asada" - przekazał w poniedziałek ukraiński wywiad.
Rebelianci w Syrii 
Siły opozycyjne wobec wspieranego przez Rosję reżimu Baszara al-Asada aktywnie posuwają się na południe kraju. Doszło do pierwszych walk miejskich w miastach Hama, Hims i As-Suwajda.
Wywiad: Rosjanie uciekają z Damaszku
Jak twierdzi ukraiński wywiad, w Damaszku rozpoczęły się pierwsze zbrojne zamieszki ― rosyjscy wojskowi i dyplomaci w pośpiechu i w trybie alarmowym zaczęli opuszczać stolicę Syrii. "Syryjska klęska. Rosjanie opuścili również bazę wojskową w mieście Chan Szajchun, pozostawiając tam znaczną ilość broni i sprzętu wojskowego" - czytamy w komunikacie ukraińskiego wywiadu wojskowego HUR.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bolesny cios w armię Putina. Moment nocnego ataku z zaskoczenia
W niedzielę rosyjskie samoloty przeprowadziły naloty na obszary Chan Szajchunu. "Prawdopodobnym celem ataków było zniszczenie sprzętu wojskowego Rosji, który przeszedł na stronę sił opozycyjnych" - uważa wywiad.
"W obliczu panicznej ucieczki wojsk rosyjskich w arabskich mediach społecznościowych szeroko rozeszła się wiadomość o dymisji dowódcy rosyjskiego kontyngentu, generała Kiselia" - przypomina HUR.
W niedzielę powiązany z ministerstwem obrony Rosji kanał na "Rybar" poinformował, że dowódca rosyjskich wojsk w Syrii, gen. Siergiej Kisel, został odsunięty od stanowiska po zdobyciu miasta Aleppo przez bojowników.
Do Moskwy "na dywanik" został również wezwany pułkownik Wadim Bajkułow, który dowodził oddziałem rosyjskich sił specjalnych. "Musi on wyjaśnić przełożonym, dlaczego jego podwładni ponieśli straty w ludziach, a sprzęt wojskowy w Aleppo został przejęty przez przeciwnika" - czytamy.
Kanał Supernova+ opublikował nagranie, które przedstawia moment zniszczenia samochodu z rosyjskim oficerem.
Atak rebeliantów w Syrii
W ciągu ostatnich 48 godzin sytuacja w Syrii uległa znacznemu pogorszeniu. Siły rebeliantów, w tym islamistyczna grupa Hay'at Tahrir al-Sham (HTS), przejęły kontrolę nad większością Aleppo, drugiego co do wielkości miasta w kraju, oraz rozpoczęły ofensywę w kierunku prowincji Hama.
W odpowiedzi na te działania, syryjskie wojsko, wspierane przez rosyjskie siły powietrzne, rozpoczęło kontrataki, przeprowadzając naloty na pozycje rebeliantów. Ataki te doprowadziły do licznych ofiar wśród ludności cywilnej.
W poniedziałek Reuters podał, że proirańskie irackie ugrupowania zbrojne przekroczyły ostatniej nocy granice Syrii, aby wesprzeć siły rządowe. Bojownicy zmierzają na teren, na którym toczą się walki między rebeliantami a wojskami reżimu Baszara el-Asada.
W trwającym od 2011 roku konflikcie w Syrii uczestniczy wiele stron:
- Siły rządowe: Lojalne wobec prezydenta Baszara al-Asada, wspierane przez Rosję i Iran.
- Rebelianci: Różnorodne grupy opozycyjne, w tym islamistyczne, takie jak Hay'at Tahrir al-Sham (HTS).
- Kurdyjskie Siły Demokratyczne (SDF): Kontrolujące północno-wschodnią Syrię, często atakowane przez Turcję.
- Państwo Islamskie (ISIS): Choć osłabione, nadal obecne w niektórych regionach.
- Siły międzynarodowe: W tym koalicja pod przewodnictwem USA, prowadząca operacje przeciwko ISIS.
