Trwa ładowanie...
14-03-2013 11:46

Syria: 17-latek chwycił za broń po śmierci brata. "Robię to dla Boga"

17-letni Ibrahim Homsi wstąpił w szeregi Wolnej Armii Syryjskiej, rebeliantów walczących z reżimem Baszara al-Asada, w ubiegłym roku. Jak pisze na stronie internetowej stacja Al-Arabija, nastolatek chwycił za broń, gdy zamordowano jego brata.

Syria: 17-latek chwycił za broń po śmierci brata. "Robię to dla Boga"Źródło: AFP, fot: JM Lopez
d4mn2io
d4mn2io

- Robię to dla Boga - mówił w rozmowie z arabską stacją 17-latek, który wygląda jednak na młodszego. Chłopiec rozmawiał z dziennikarzami za pośrednictwem komputera. - Chcę, by Baszar al-Asad (prezydent Syrii - przyp.) odszedł i chcę pomścić krew męczenników, a potem wrócić do szkoły - dodał młody Syryjczyk.

Ibrahim zdecydował się chwycić za broń, gdy w ubiegłym roku członkowie Szabihy, proreżimowej milicji, zabili jego brata i sąsiadów. Nastolatek przeszedł dwumiesięczny trening, a teraz walczy na przedmieściach Homs.

Śmierć, tortury i gwałty

Według raportu międzynarodowej organizacji Save the Children, dzieci są rekrutowane zarówno przez siły lojalne wobec syryjskiego prezydenta, jak i zbrojną opozycję. Najmłodsi Syryjczycy to "zapomniane ofiary" trwającej od dwóch lat wojny domowej. Dzieci giną podczas walk albo są świadkami morderstwa, stają się ofiarami tortur i gwałtów - wylicza organizacja.

Save the Children podaje, że dwa miliony syryjskich dzieci cierpi z powodu niedożywienia, chorób, wojennej traumy lub przymusowych małżeństw nieletnich. Organizacja wyjaśnia, że dziewczynki są wydawane za mąż przez rodziny, które często straciły cały majątek i nie nie mają z czego się utrzymać lub liczą, że nowi mężowie zapewnią im lepszą ochronę przed przemocą seksualną.

d4mn2io

Dzieci nie mogą się również uczyć, ponieważ 2 tys. szkół zostało zniszczonych podczas walk albo przekształconych w schroniska dla uchodźców.

- To wojna, w której kobiety i dzieci są największymi ofiarami - powiedział agencji Reutera Justin Forsyth z Save the Children.

Dwa lata wojny

Według ONZ wojna domowa w Syrii pochłonęła ponad 70 tysięcy ofiar i zmusiła ok. 4 mln ludzi do opuszczenia domów, z czego milion uciekło do sąsiednich krajów: Jordanii, Libanu, Iraku i Turcji.

Konflikt rozpoczął się od pokojowych demonstracji prodemokratycznych przeciwko rządom prezydenta Asada i przerodził się w krwawo tłumioną rebelię. Przedstawiciele ONZ podkreślają, że zbrodni wojennych, w tym ataków na ludność cywilną, dopuszczają się obie strony konfliktu.

Zagraniczne mocarstwa nie mogą ustalić wspólnej reakcji na sytuację w Syrii. Rosja i szyicki Iran wspierają swojego wieloletniego sojusznika, Baszara al-Asada, a USA i sunnickie kraje Zatoki Perskiej popierają opozycję.

d4mn2io
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4mn2io
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj