Synoptyk IMGW nie ma dobrych wieści. Pogoda będzie fatalna
W piątek i w sobotę należy spodziewać się silnych nawałnic. - Jedno słowo: burze - mówi synoptyk IMGW Anna Woźniak o pogodzie, która czeka nas do końca długiego weekendu. Meteorolodzy nie prognozują zmiany aury w Polsce. W następnym tygodniu nawałnice raczej nie opuszczą naszego kraju.
- Szczególnie na zachodzie i południu Polski. Będą też ulewne opady deszczu, nawet do 50 mm, co może powodować podtopienia. Uwaga na porywy wiatru do 80 km/h. Lokalnie może spaść też 3-centymetrowy grad - wymienia synoptyk Anna Woźniak.
Jak dodaje, obszarami najmniej zagrożonymi burzami są Lubelszczyzna i okolice Łodzi.
IMGW wydał w piątek ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami w pasie zachodniej i południowej części kraju. Alerty dla tych obszarów wydało także RCB.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ulewne deszcze w Niemczech. Żywioł niszczył wszystko na swojej drodze
SMS o treści: "Uwaga! Dziś (31.05) prawdopodobne burze, ulewny deszcz i silny wiatr. Możliwe podtopienia. W trakcie burzy znajdź bezpieczne schronienie" otrzymali mieszkańcy województw: małopolskiego, podkarpackiego, opolskiego, dolnośląskiego, śląskiego, zachodniopomorskiego, lubuskiego oraz części wielkopolskiego na terytorium powiatów czarnkowsko-trzcianeckiego, gostyńskiego, grodziskiego, kościańskiego, leszczyńskiego, Leszna, międzychodzkiego, nowotomyskiego, rawickiego, szamotulskiego i wolsztyńskiego.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Pogoda na sobotę i niedzielę
W sobotę nawałnic należy spodziewać się w pasie od województwa dolnośląskiego do lubuskiego przez Wielkopolskę i Mazowsze. Lokalnie może spaść nawet do 50 mm deszczu i może spaść grad. Porywy wiatru sięgną 80 km/h.
Niedziela również będzie burzowa niemal w całej Polsce. - Najsilniejsze burze prognozowane są na północno-wschodniej części kraju oraz w Karpatach. Na zachodzie będą przejaśnienia, i tam sytuacja najszybciej się uspokoi - przekazała synoptyk IMGW.
Woźniak nie ma dobrych wieści dla wypoczywających nad morzem. - W nocy pojawi się tam mgła, która będzie się utrzymywać dość długo, nawet do niedzieli. Będzie też zimniej. Wiatr północny sprawi, że woda w Bałtyku będzie chłodniejsza i jej temperatura spadnie nawet do 9 stopni. Wypoczynek nad morzem nie będzie przyjemny - mówi.
Według IMGW na Podhalu też będzie burzowo do końca tygodnia. Na Mazurach sytuacja w piątek i sobotę powinna być nieco lepsza, ale intensywne nawałnice nadejdą do regionu Mazur w niedzielę.
Nie widać zmian w pogodzie
Kiedy możemy spodziewać się zmiany w pogodzie?
- Przebudowanie sytuacji nastąpi na chwilę we wtorek. Tego dnia możemy spodziewać się częściowego uspokojenia. Deszcz spadnie tylko na krańcach południowo-wschodnich. Z kolei od środy Polska zostanie podzielona na pół - spokojniejszą północ i burzowe południe. Na razie nie widać, żeby burze opuściły nasz kraj - podsumowała Anna Wożniak.
Mateusz Dolak, dziennikarz Wirtualnej Polski
Czytaj też: