Działo się w całej Polsce. Gradobicie i potężne burze. Wiadomo gdzie było najgorzej
Ponad 341 interwencji straży pożarnej z powodu burz w całej Polsce. Najpoważniejsza sytuacja była w województwie kujawsko-pomorskim.
Rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej podał w piątek, że w Boże Ciało strażacy odnotowali 72 interwencji w województwie kujawsko-pomorskim, w mazowieckim - 59, w warmińsko-mazurskim - 43.
W czwartek sprawdziły się prognozy synoptyków, którzy zapowiadali burze, opady ulewnego deszczu i gradobicia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wg spływających raportów zdjęciowych i filmowych średnica gradzin wyniosła 2-3 cm, a miejscami osiągnęła poziom 4 cm, a lokalnie nawet 5 cm. Burza ta jest silna i kieruje się w kolejne regiony północnej części województwa kujawsko-pomorskiego. W naszym systemie SkyPredict wydano drugi stopień zagrożenia" - informowali Polscy Łowcy Burz.
Z kolei w Osie - na Kujawach - utworzył się niewielki lej kondensacyjny. To zalążek trąby powietrznej, który przyjmuje kształt kolumny lub leja na podstawie chmury burzowej.
W sieci krążyły też nagrania z miejscowości Głogówko Królewskie (Kujawy), czy z gminy Kaliska na Pomorzu, gdzie trawniki zrobiły się na chwilę białe.
Dzień wcześniej burze przeszły na południu Polski. Wichury przetoczyły się m.in. w Tatrach, na Giewoncie. Intensywne opady deszczu sparaliżowały Kielce. Burza pojawiła się też w Warszawie.
Czytaj też: