Syn niósł niepełnosprawnego ojca przez dżunglę 12 godzin, aby go zaszczepić
Rdzenny mieszkaniec Amazonki przez 12 godzin niósł na plecach ojca przez dżunglę, aby ten mógł się zaszczepić przeciwko COVID-19. Lekarz Erik Jennings Simões, który to dostrzegł, nazwał scenę "najbardziej niezwykłym momentem 2021 roku". Ich wspólne zdjęcie udostępnił w mediach społecznościowych, gdzie szybko stało się globalnym viralem.
Pewien rdzenny mieszkaniec brazylijskiej Amazonii przez 12 godzin niósł na plecach swego niepełnosprawnego ojca, by mógł się zaszczepić przeciwko COVID-19. Zdjęcie 24-letniego chłopaka z ludu Zoé zrobił i opublikował w mediach społecznościowych doktor Erik Jennings Simões, który wraz ze swą ekipą szczepi mieszkańców lasów amazońskich. O bohaterze z brazylijskiej Amazonii szybko zaczęły pisać media na świecie.
Tawu Zoé niósł swojego ojca Wahu Zoé w nosidełku ze splecionych sznurów. Do zdarzenia doszło 22 stycznia 2021 roku. Simões upubliczniał swoje zdjęcie, dopiero gdy uznał, że jest odpowiedni moment. Sama scena, jego zdaniem, jest symbolem 2021 roku.
– Nadchodzi rok 2022 i nie odnotowano ani jednego przypadku COVID-19 w populacji Zoé – podsumował 52-letni lekarz, który od 20 lat zajmuje się zdrowiem mieszkańców dżungli.
Brazylia. Lekarz komentuje "najbardziej niezwykły moment 2021 roku"
– Najbardziej niezwykły moment 2021 roku. Tawy szedł ze swej wioski sześć godzin przez dżunglę, pokonując wzgórza, potoki i inne przeszkody. Po szczepieniu wziął ojca na plecy i znów szedł sześć godzin do domu – skomentował Simões.
Zdaniem Simõesa jego zespół zaplanował szczepienia rdzennych mieszkańców amazońskich lasów w sposób jak najbardziej bezpieczny.
– Wykorzystaliśmy niektóre chaty we wsiach w pobliżu naszej bazy, miejsca otwarte i przewiewne, w których Zoé nie spali. Każda rodzina była szczepiona oddzielnie i przybywała sobie tylko znaną drogą, aby uniknąć spotkań między grupami ludzi – podkreśla lekarz.
Koronawirus w Brazylii
Brazylia jest jednym z najbardziej dotkniętych przez pandemię państw świata. Odnotowano tam już 22,8 mln przypadków koronawirusa. Zmarło 621 tys. osób. Łączna liczba potwierdzonych zakażeń na świecie wynosi 320 mln, zaś zgonów - ponad 5,5 mln.
Według oficjalnych statystyk rządowych koronawirusem dotychczas zaraziło się 57 tys. rdzennych mieszkańców Brazylii, z których 853 zmarło. Stowarzyszenie Rdzennych Ludów Brazylijskich uważa jednak, że dane te są zaniżone, gdyż – jego zdaniem – już w marcu 2021 roku przekroczono liczbę tysiąca zgonów. Nie było jednak ani jednego przypadku wśród ludu Zoé, który zamieszkuje w północnej części stanu Pará.
Źródło: PAP