Symulowany atak terrorystów na szkołę. Uczniowie wciąż są w szoku

W połowie listopada szkołę podstawową w Barczewie (woj. warmińsko-mazurskie) "zaatakowali" miłośnicy militariów w przebraniu. Uczniowie byli przerażeni. Jedno z dzieci, uciekając przed napastnikami, wyskoczyło przez okno. Dyrektor placówki została odwołana.

"Terroryści" pojawili się również w szkole w Pasłęku
Źródło zdjęć: © Policja

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", pozoranci przeprowadzili "atak" bardzo profesjonalnie - byli ubrani w moro, wyposażeni w pistolety i używali środków pirotechnicznych. Ich akcja wywarła piorunujące wrażenie na dzieciach z podstawówki oraz przedszkola, które mieści się przy szkole. Rodzice twierdzą, że uczniowie nie zdawali sobie sprawy, że atak jest symulowany.

Wybuchła panika. Jeden z uczniów salwował się ucieczką przez okno, a pozostali rozpaczliwie szukali kryjówki przed napastnikami. Część dzieci wciąż bardzo przeżywa stresującą sytuację. Jedno z nich ma zaburzenia snu i za nic nie chce wrócić do szkoły. Inne po "napadzie" zmoczyło się ze strachu.

Za akcję podstawionych terrorystów przepraszają pracownicy urzędu gminy. - Z informacji, które uzyskaliśmy od byłej dyrektor szkoły, wynikało, że o symulacji wiedzieli nauczyciele, a młodsze dzieci nie widziały napastników. Jednak z tego, co mówią rodzice sprawa wyglądała inaczej i nawet małe dzieci widziały jak "panowie strzelali" - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Barbara Szałaj-Borowiec. Co więcej, o akcji nie zostały powiadomione żadne państwowe instytucje, w tym policja czy straż pożarna.

Tomasz Siemoniak o Jacku Kurskim. Zdradził, co po cichu mówią o nim posłowie PiS

Sprawa jest tym bardziej kuriozalna, że do szkoły chodzą uczniowie z orzeczeniami o niepełnosprawności, w tym z zespołem Aspergera i z autyzmem, dla których sytuacja jest szczególnie stresująca.

Władze miasta w piątek, po konsultacji z kuratorium oświaty w Olsztynie, odwołały dyrektor szkoły ze stanowiska. Zarzucają jej, że nie przygotowała dzieci w odpowiedni sposób na symulację ataku i "odebrała im poczucie bezpieczeństwa". Jej postawę krytykują też antyterroryści.

- To był pomysł kompletnie idiotyczny i mógł go zorganizować tylko ktoś, kto nie ma pojęcia, na czym polega system informowania ludzi o zagrożeniach terrorystycznych - ocenił Jerzy Dziewulski, były szef ochrony prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował
Nawrocki kontra rząd. Polacy negatywnie o braku współpracy
Nawrocki kontra rząd. Polacy negatywnie o braku współpracy
Co z majątkiem Nawrockiego? Oświadczenie wciąż niejawne
Co z majątkiem Nawrockiego? Oświadczenie wciąż niejawne