Sylwiusz Jakubowski, wójt Żelazkowa zrobił tatuaż? Pokazał go na Radzie Gminy

Sylwiusz Jakubowski, wójt Żelazkowa to specyficzny samorządowiec. Znów zaskoczył i na Radę Gminy przyszedł z "tatuażem". Wzór jest znany wszystkim fanom boksu. Identyczny miał Mike Tyson.

Sylwiusz Jakubowski, wójt Żelazkowa z tatuażem na twarzy. Przyszedł tak na sesję Rady Gminy
Sylwiusz Jakubowski, wójt Żelazkowa z tatuażem na twarzy. Przyszedł tak na sesję Rady Gminy

02.10.2020 06:53

Sylwiusz Jakubowski, wójt Żelazkowa już wcześniej zasłynął w mediach. Powodem były jego problemy z alkoholem. Mężczyzna miał pijany udzielać ślubów, znęcać się nad rodziną, a także pojawiać się na uroczystościach pod wpływem.

Sylwiusz Jakubowski z tatuażem na twarzy. Wójt Żelazkowa na Radzie Gminy

W rozmowie z Wirtualną Polską wójt Żelazkowa zaprzeczał, by miał większe problemy z trunkami. - To jest spotęgowane przez ludzi. Używam alkoholu jak wszyscy. Nie wsiądę w samochód po alkoholu. Policja mnie zatrzymuje. Wiedzą, że nie jeżdżę po alkoholu, więc nawet mnie nie sprawdzają - przekonywał Sylwiusz Jakubowski we wrześniu 2019 roku.

Tym razem mężczyzna zaskoczył czym innym. Na sesji Rady Gminy Sylwiusz Jakubowski pojawił się z "tatuażem" na twarzy. Wzór nie jest przypadkowy. Jak informuje portal ostrow.tv, wójt Żelazkowa jest wielkim fanem boksera Mike'a Tysona.

Sylwiusz Jakubowski, wójt Żelazkowa fanem Mike'a Tysona?

Lokalne media donoszą, że Sylwiusz Jakubowski był nawet na walce Mike'a Tysona z Andrzejem Gołotą. Wójt Żelazkowa miał żałować, że w trakcie starcia nie zdążył nawet okiem mrugnąć, a Andrzeja Gołoty w budynku już nie było.

Wójt Żelazkowa swoim "tatuażem" chciał tym rzekomo wymusić posłuch wśród radnych oraz mieszkańców regionu. W innym przypadku "jeżeli ktoś stanie mu na drodze, to go zmiecie jak tir" - czytamy.

Sylwiusz Jakubowski jak na ringu. Wójt Żelazkowa nie przebierał w słowach

To pokłosie ostrej wymiany zdań na Radzie Gminy. Sylwiusz Jakubowski zagroził radnym, że albo wycofają się z nieudzielonego mu wotum zaufania, albo zakręci on kurek ze środkami na lokalne inwestycje.

- Albo się ugniecie i zaczniecie z wójtem współpracować… albo c’est la vie (to jest życie). Koniec kropka - powiedział Sylwiusz Jakubowski, co uchwyciła kamera zamieszczona w sali Rady Gminy.

Źródło: Ostrów.tv

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)