Sylwester w Zakopanem - Hit czy kit? Sprawdziliśmy wasze opinie
Artykuł dotyczący jednej z najpopularniejszych w Polsce sylwestrowych miejscowości wywołał spore poruszenie wśród naszych czytelników. Komentarze dotyczące tego, czy warto zakończyć rok w Zakopanem rozgrzała was do czerwoności. Postanowiliśmy przyjrzeć się waszym opiniom. Jak w końcu jest z popularnym od wielu lat "Zakopcem" - sylwestrowy hit czy kit?
Zakopane od lat znajduje się wśród turystycznych pewniaków jesli chodzi o kierunek sylwestrowej zabawy. Juz na kilka dni przed 31 grudnia na zakopiance tworzą się wielokilometrowe korki. Parkingi w mieście są pełne, a miejsca zaczyna brakować także na chodnikach.
Jednakże zawsze jest coś, co przyciąga tysiące Polaków do tej niewielkiej miejscowości, by świętować nadejście nowego roku, bez względu na tłok, wysokie ceny noclegów czy alkoholowe ekscesy.
Czy Zakopane rzeczywiście jest jednym z ulubionych miejsc Polaków do witania nowego roku? Przyjrzeliśmy sie waszym opiniom.
Niektórzy z was są zdecydowanie przeciwko spędzaniu Sylwestra popularnej, górskiej miejscowości.
Święta i Nowy Rok w tym miejscu to musi być katastrofa. Lepiej pojechać kilka dni po tym zamieszaniu, a śnieg też będzie i klimat góralski nikogo nie ominie. A człowiek nerwów zaoszczędzi i tyle.
Byłam i już nigdy tam nie pojadę, no chyba ze po szlakach pochodzić. A Sylwester to masakra, dzicz, chlanie, popisywanie się g...stwa i najgorsze co widziałam, to że dla mieszkańców dudki najważniejsze, konie w sylwestra stoją na poboczu lub ciągną sanie w huku petard ognia... wszyscy mają w d... dobro zwierząt!!! Jak zwierzę przestraszone, nie słucha Pana dostaje batem, widziałam na własne oczy, nie tylko ja. Jak uwielbiacie takie sceny Zakopane czeka.
Powiem tak. Trzeba być niezrównoważonym psychicznie, żeby spędzać ten czas w takim miejscu i za takie pieniądze. Taniej jest wyjechać do ciepłych krajów i mieć święty spokój.
Byłem tam raz w sylwestra i mogę to nazwać "Koszmar sylwestrowej nocy" - nigdy w życiu i każdemu odradzam.
Niektórzy z czytelników odradzają Zakopane i polecają ciekawą alternatywę - słowacką stronę Tatr.
Kraków i Zakopane, i reszta to jedno wielkie złodziejstwo, pazerniactwo!!! Tak jak tu kolega wspominał zdecydowanie lepiej wybrać się na Słowacką stronę.
Okazuje się że w mniejszości (ale nie znacznej) znaleźli się zwolennicy świętowania Sylwestra w popularnym górskim kurorcie. Podkreślają oni w swoich komentarzach, ze nie spotkali się z niedogodnościami opisanymi w naszym artykule.
A ja kocham Zakopane. Nie ma drugiego takiego miejsca. Zawsze czuję się tam dobrze i ubolewam, że nie jest mi dane spędzić tam sylwestra. Ale będę oglądać na szklanym ekranie!
Jestem w Zakopanym 10 razy w roku jestem też teraz i nie rozumie tego artykułu nie widzialam przez 7 dni pobytu pijanych ludzi. Korki były i będą .
Zakopane to magiczne miejsce.
Uwielbiam to "piekło" i żaden artykuł tego nie zmieni.