Sylwester po raz drugi
We wtorek przypada ostatni dzień roku według kalendarza juliańskiego. W Białymstoku część wyznawców prawosławia, i nie tylko, będzie bawić się na balach i prywatkach. Wiele lokali proponuje organizację takich imprez taniej niż w tradycyjnego sylwestra.
13.01.2004 11:30
Niektórzy wierni obrządków wschodnich udadzą się też na wieczorne nabożeństwa do cerkwi, by modlić się w intencji pomyślności w Nowym Roku.
Prawosławny sylwester zwany jest też "bogatym wieczorem", "szczodrym wieczorem" lub "małanką" (od przypadających w tym dniu imienin Melanii). Wypada trzynaście dni później od tradycyjnego ostatniego dnia roku.
W Białymstoku i innych miastach województwa podlaskiego, w którym są największe w Polsce skupiska prawosławnych, od połowy lat 90. minionego wieku wzrosło zainteresowanie sylwestrową zabawą według kalendarza juliańskiego.
Przyczyniły się do tego lokale gastronomiczne, które zaczęły organizować i reklamować okolicznościowe imprezy. W tym roku trzeba zapłacić za nie średnio 150-250 złotych od pary.
Właściciele niektórych lokali przyznają, że zainteresowanie nie jest jednak nadzwyczajne i uzasadniają to m.in. faktem, że "małanka" wypada w tym roku we wtorek, a środa, pierwszy dzień nowego roku według kalendarza juliańskiego, nie jest dniem wolnym od pracy. Liczą na większy ruch w weekend.
Jak co roku własne imprezy mają organizacje mniejszości białoruskiej i ukraińskiej oraz bractwa cerkiewne. Własne bale organizują m.in. Białoruskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne w Polsce (BTSK) w Białymstoku oraz Bractwo Młodzieży Prawosławnej.
Publiczne Radio Białystok, które na co dzień emituje na swojej antenie programy mniejszości narodowych oraz dla wyznawców prawosławia, przygotowuje nocną audycję muzyczną z myślą o tych, którzy zamierzają świętować nadejście Nowego Roku według kalendarza juliańskiego.
We wtorek i środę można używać w województwie podlaskim petard i sztucznych ogni. Rozporządzenie wojewody w sprawie zakazu używania środków pirotechnicznych wyłącza bowiem m.in. juliański sylwester i Nowy Rok.
Na Białostocczyźnie zachowały się jeszcze prawosławne obrzędy sylwestrowe. Np. dziewczęta, które myślą o rychłym zamążpójściu, mogą tego dnia wspólnie wabić kury pszenicą. Wróżba głosi że ta, której zboże ptaki zjedzą najszybciej, na pewno w nadchodzącym roku zmieni stan cywilny.