Trwa ładowanie...

"Sygnał alarmowy" z Polski. Prasa o obradach w Kijowie

Niemieckie gazety komentują obrady szefów dyplomacji UE w Kijowie, w tym "sygnał alarmowy" z Polski.

"Sygnał alarmowy" z Polski. Prasa o obradach w Kijowie"Sygnał alarmowy" z Polski. Prasa o obradach w KijowieŹródło: GETTY, fot: Global Images Ukraine
d4beoe7
d4beoe7

Niemiecka prasa komentuje sytuację Ukrainy, m.in. debatę w USA i obrady unijnych szefów dyplomacji w Radzie UE, którzy w poniedziałek po raz pierwszy obradowali poza terenem Unii, czyli w Kijowie.

Podczas spotkania padły deklaracje wsparcia dla Ukrainy, zwłaszcza ze strony szefowej MSZ Niemiec Annaleny Baerbock. Polskę reprezentował jedynie wiceminister Wojciech Gerwel.

"Sygnał alarmowy" z Polski

"To ważny znak, że ministrowie spraw zagranicznych UE spotykają się teraz w Kijowie, by okazać solidarność z Ukrainą. Ostatecznie wsparcie nie powinno opierać się wyłącznie na słowach. Jeśli Ukraina ma wygrać tę wojnę, potrzebuje w nadchodzących miesiącach więcej rakiet i myśliwców. Kluczowe dla wsparcia Ukrainy jest, żeby UE dalej działała zdecydowanie. Sygnałem alarmowym jest więc to, że z Polski, najważniejszego kraju sąsiedzkiego do Kijowa, przybył jedynie wiceminister spraw zagranicznych" - ocenia "Stuttgarter Zeitung".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Debata w TVP. Kogo wystawi Lewica?

"W październiku w Polsce wybrany zostanie nowy parlament. W takich skomplikowanych okolicznościach prezydent Ukrainy próbuje nieodwracalnie skierować swój kraj na drogę do UE. Właściwie spotkanie ministrów spraw zagranicznych w Kijowie odbyło się już w UE - stwierdził. Z jego punktu widzenia to zrozumiałe. Dla UE naciski Zełenskiego wzmacniają konieczność, by dać mu jasno do zrozumienia, że ​​jego kraj też musi spełnić wszystkie wymogi członkostwa" - pisze "Nürnberger Zeitung".

d4beoe7

Putinowi "nie może się udać"

"Putin gra teraz na czas. Despota w Moskwie jest na tyle pozbawiony skrupułów, by skazać na śmierć kolejne setki tysięcy żołnierzy i cywilów, jeśli przybliży go to do celu, jakim jest ujarzmienie Ukrainy. Im więcej rządów się waha i ma wątpliwości ws. pomocy, czy ją ogranicza, tym szybciej utwierdzi się on w swojej chłodnej kalkulacji" - pisze "Augsburger Allgemeine".

"Tym ważniejszy był zatem silny sygnał, który posłali ministrowie spraw zagranicznych państw UE, gdy spotkali się w Kijowie, a jednocześnie po raz pierwszy w historii poza Unią Europejską. Sama symbolika jednak nie wystarczy. Przywódca Kremla liczy na to, że Zachód będzie zmęczony wojną. Nie może mu się udać przemocą przesunąć granic w Europie" - podkreśla gazeta z Augsburgu.

FAZ z niepokojem o sytuacji w USA

Z kolei "Frankfurter Allgemeine Zeitung" z niepokojem komentuje debatę budżetową w USA: "Fakt, że amerykańska pomoc dla Ukrainy jest od kilku dni piłką w grze o władzę w Partii Republikańskiej, to żadne zaskoczenie, ale wskazuje to na problem, który wykracza daleko poza trwający na Kapitolu spór budżetowy. Zachodnie wsparcie dla Ukrainy od samego początku opierało się na amerykańskim przywództwie. Europejczycy byli zbyt słabi militarnie, by samemu wspierać Kijów podczas rosyjskiego ataku".

d4beoe7

"Jeśli pojedyncze kraje UE porzucą sojusz wokół Ukrainy, jak dotychczas Węgry czy teraz prawdopodobnie Słowacja, może to oznaczać przede wszystkim sypanie piasku w tryby Brukseli. Ale dla samej Ukrainy sytuacja stałaby się naprawdę krytyczna, gdyby to Ameryka wstrzymała swoją pomoc wojskową" - ostrzega "FAZ".

Źródło: Deutsche Welle/Monika Margraf

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4beoe7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d4beoe7
Więcej tematów