Świętno. Seks na wieży widokowej. Pracownik ratusza stracił pracę
Wieża widokowa w Świętnie w Wielkopolsce stała się ostatnio znana w całej Polsce. To za sprawą nagrań z kamer monitoringu, które wyciekły do sieci. Uwieczniono na nich dwie pary, które uprawiały tam seks. Jeden z pracowników ratusza w Wolsztynie stracił już przez to pracę.
Seks w miejscu publicznym jest karalny. Nie przeszkadza to jednak wielu parom, które lubią dreszczyk emocji. Na 30-metrowej wieży widokowej w Świętnie pod Wolsztynem o niego nietrudno.
Jakiś czas temu na wieży zamontowano kamery monitoringu. O tym, że tam są, informują stosowne tablice. To jednak nie wzruszyło dwóch par, które ostrzeżenia zlekceważyły.
Niestety, nagrania z kamer monitoringu, należących do Urzędu Miejskiego w Wolsztynie, wyciekły do sieci. Uwieczniono na nich igraszki dwóch par. Burmistrz tego miasta nie miał wyjścia: musiał o sprawie powiadomić prokuraturę.
Wyciekiem nagrań zajęła się Prokuratura Rejonowa w Wolsztynie. Prowadzi ona śledztwo w sprawie upublicznienia nagrań z monitoringu z wieży widokowej.
Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu poinformował portal gloswielkopolski.pl, że prowadzone jest ono pod kątem rozpowszechniania wizerunku nagiej osoby bez jej zgody. - Na razie nikomu nie przedstawiono zarzutów, wyjaśniamy sprawę. Prokurator musi ocenić, czy doszło tutaj do przestępstwa - dodał.
Burmistrz Wolsztyna nie czekał na ustalenia śledztwa. Zwolnił z urzędu pracownika działu informatyki odpowiedzialnego za ochronę danych.