Trwa ładowanie...
d47ntmk
boże narodzenie
18-12-2008 07:20

Święta z fantazją

Wbrew pozorom nie zachęcamy was do oglądania poradników na DVD typu „Jak idealnie przystroić choinkę”.

d47ntmk
d47ntmk

Zostajemy jednak w kręgu bożonarodzeniowych skojarzeń – polecamy spędzenie świątecznych minut z rodziną, w której pojawia się upragnione dzieciątko. Sęk w tym, że Otik to pieniek, a ożył tylko dzięki troskliwości przyszłej matki. I jak każde dziecko nie spełnia oczekiwań rodziców, choćby w kwestii upodobań kulinarnych, bo od kaszki woli zwierzęta i ludzi. Film „Mały Otik” jest popisem zdumiewającej wyobraźni i talentu Czecha Jana Švankmajera i jego żony Evy. Połączyli oni żywy plan z animacją poklatkową i opowiadają przewrotną, surrealistyczną historię rodzinną. Twórczość Švankmajera jest niezwykle inspirująca na przykład dla Michela Gondry’ego, co widać w filmie „Jak we śnie”. Jego bohater Stéphane (Gael Garcia Bernal) porusza się płynnie między rzeczywistością a światem swojej niebywałej fantazji. Za dnia pracuje, wieczorami przenosi się do wyimaginowanego studia telewizyjnego, skąd nadaje przedziwne programy o tekturowych miastach i morzu z celofanu. Wkrótce spotyka towarzyszkę zabawy Stéphanie (Charlotte
Gainsburg) i razem odpływają z szarej codzienności. Ta ostatnia nie pojawia się w „Mieście kobiet”, nie jest udziałem ani „Ginger i Freda”, ani „Wałkoni”. O to zadbał Federico Fellini (13 jego filmów pojawiło się ponownie w sprzedaży w trzech boksach), maestro fantazji, kiczu oraz uwodzicielski gawędziarz. Zazdroszczę widzom, którzy jego filmy dopiero odkryją. Mnie oglądanie „Słodkiego życia” czy „Ośmiu i pół” przypomina otwieranie pięknie zapakowanych prezentów. Oczywiście z niezapomnianą muzyką Nino Roty w tle!

Ola Salwa

d47ntmk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47ntmk
Więcej tematów