Światełko ws. Sędziów Pokoju? Zbigniew Ziobro idzie za ciosem
Szykują się zmiany w polskim systemie prawnym. Wszystko z powodu instytucji Sędziów Pokoju, o którą od lat zabiegał Paweł Kukiz. Teraz sprawa nabrała tempa, a Zbigniew Ziobro poinformował o założeniach projektu ustawy ws. Sądów Pokoju.
- Od długiego czasu w Polsce rozmawia się o wprowadzeniu instytucji Sędziów Pokoju. Mogę przekazać dobrą informację w tej sprawie. W 2019 roku przygotowaliśmy wspólnie z ruchem Pawła Kukiza projekt ustawy w tej sprawie. Mamy już gotową całość tego projektu - mówił minister Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej.
Sądy Pokoju doczekały się projektu. Zbigniew Ziobro: ważny atut
Jak dodał, projekt przedstawia dopiero teraz, ponieważ potrzebne było uzyskanie odpowiedniej większości w koalicji rządzącej. - Istotne jest, by sądy w sprawach drobnych mogły być rozstrzygane przez osoby wybrane przez lokalne społeczności, cieszące się nienaganną opinią - podkreślił polityk.
- Ułatwienie dostępu do sądu, to odformalizowanie dostępu do takich spraw, to ważny atut. Sądy powszechne są często zawalone drobnymi sprawami, które nie pozwalają zająć się tymi sprawami ważnymi, którymi powinni zajmować się profesjonalni sędziowie - tłumaczył Zbigniew Ziobro.
Koronawirus w Polsce. Bartosz Arłukowicz odpowiada Adamowi Niedzielskiemu. Wskazuje "najważniejszy błąd"
Jak przekazał minister sprawiedliwości, resort proponuje wybór Sędziów Pokoju na szczeblu powiatu. To właśnie przy sądach rejonowych funkcjonowaliby wybierani powszechnie "sędziowie".
Sędziowie Pokoju wybierani powszechnie? Ziobro: konieczna zmiana Konstytucji
- Mam nadzieję, że opozycja wyjdzie ponad spór polityczny, mam nadzieję, że opozycja, współpracując z panem prezydentem, zagwarantuje to, że wyroki wydawane przez Sądy Pokoju będą prawomocne i niepodważalne - dodał Zbigniew Ziobro. Jak dodał, wprowadzenie tej instytucji wymagałoby wprowadzenie zmian w Konstytucji.
Głos ws. Sędziów Pokoju zabrał też wiceminister Sebastian Kaleta. Polityk zaznaczył, że ich podstawową zaletą ma być szybkość w rozwiązywaniu prostych spraw. - Kolejnym elementem kluczowym jest wpływ lokalnych społeczności na ich funkcjonowanie. Przez to rozumiemy wybór Sędziów Pokoju. Mają być wybierani na 5-letnią kadencję w obszarze powiatu - mówił wiceminister.
Sędziowie Pokoju wybierani z ludu? Założenia projektu
Jak dodał, wybór Sędziów Pokoju byłby powiązany z wyborami samorządowymi. - Przewidujemy, że wiek kandydatów to od 30 do 75 lat. By Sądy Pokoju mogły cieszyć się pełnym zaufaniem, muszą mieć pewne gwarancje. To niezawisłość, jak w przypadku sędziów profesjonalnych, czy też losowy dobór spraw, gdyby Sędziów Pokoju było więcej, niż jeden - podkreślił Sebastian Kaleta. W opinii polityka wyroki Sędziów Pokoju powinny podlegać apelacji do Sądu Rejonowego.
- Model ten musi być jednak wprowadzony przy zmianie Konstytucji, która mówi, że postępowanie musi być co najmniej dwuinstancyjne. Dlatego Sądy Pokoju muszą uzyskać rangę Sądu, a wybierane osoby status sędziego, co stanowiłoby, że są pierwszą instytucją, a apelacja rozstrzygana byłaby przez Sądy Rejonowe - tłumaczył wiceminister sprawiedliwości.