"Świat nie może lekceważyć łamania praw człowieka w Korei Płn."
Świat powinien przestać lekceważyć
łamanie praw człowieka w Korei Północnej i nie skupiać się
wyłącznie na nakłanianiu Phenianu do zarzucenia programu
nuklearnego - podkreślono w opublikowanym w poniedziałek
niezależnym raporcie.
22.09.2008 23:15
"Społeczność międzynarodowa zdecydowanie zbyt długo lekceważyła stan przestrzegania praw człowieka w Korei Północnej z powodu zagrożenia nuklearnego" - napisano w raporcie Komitetu Praw Człowieka w Korei Północnej i firmy prawniczej DLA Piper LPP, obu z siedzibą w Waszyngtonie.
"Celem tego raportu jest zwrócenie uwagi na to, że prawa człowieka powinny stanowić część wszelkiego zainteresowania społeczności międzynarodowej danym krajem" - podkreślono w raporcie, wydanym na marginesie dorocznego posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.
Według dokumentu, jednym z najpoważniejszych problemów w Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej jest system dystrybucji żywności, traktujący wojsko w sposób uprzywilejowany kosztem pozostałych grup ludności.
"Duże grupy ludności Korei Północnej w ogóle nie otrzymują żywności dostarczanej przez międzynarodowe agencje pomocowe i inne państwa" - napisano w raporcie.
Potępiono w nim także "brutalność i powszechne lekceważenie podstawowych praw człowieka" w więzieniach.
Przedmowę do raportu napisali były prezydent Czech Vaclav Havel, laureat pokojowej Nagrody Nobla Elie Wiesel oraz były premier Norwegii Kjell Magne Bondevik.
Podkreślili oni, że wszelki dialog z Koreą Północną - w tym ten dotyczący jej programu nuklearnego - należy rozpoczynać od zobowiązań Phenianu na mocy traktatów międzynarodowych w kwestii praw człowieka i innych sferach.
Raport rekomenduje, by wszystkie rządy, które nie utrzymują misji dyplomatycznych w Korei Północnej, rozważyły ich otwarcie. Wzywa także do udzielenia KRLD bezwarunkowej pomocy, najlepiej za pośrednictwem organizacji międzynarodowych i pozarządowych.