Suwałki. Bałwanek z antyrządowym transparentem i śledztwo policji
W centrum Suwałk na Placu Marii Konopnickiej stanął bałwanek, który - zdaniem straży miejskiej - obrażał partię rządzącą. W śniegową konstrukcję ktoś wetknął transparent z obraźliwym napisem. Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie.
W centrum Suwałk lokalni strażnicy miejscy zauważyli bałwanka z obraźliwym hasłem. Transparent natychmiast został przez nich skonfiskowany, a na miejsce została wezwana policja.
Nie wiadomo, kto bałwanka ulepił, ani kto wetknął mu transparent. Śledztwo w tej sprawie nie będzie jednak proste, bo główny dowód, czyli bałwanek, już się roztopił.
Co było na transparencie?
O tym, co było na transparencie, straż miejska nie chce mówić. Powołując się na lokalne Radio 5, komendant twierdzi jedynie, że hasło było "nieparlamentarne". Policja przyjęła zgłoszenie, w związku z tym prowadzone jest postępowanie o wykroczenie.
- To nie miejsce na takie samowolne konstrukcje z transparentami - powiedział w rozmowie z Radio 5 Grzegorz Kosiński, komendant Straży Miejskiej w Suwałkach.
Źródło: Radio 5