Superwulkan we Włoszech coraz bliżej wybuchu. Eksperci ostrzegają
Erupcja superwulkanu skrywającego się pod włoskimi Polami Flegrejskimi jest coraz bardziej prawdopodobna - ostrzegają naukowcy. Gdyby doszło do wybuchu Campi Flegrei, skutki byłyby katastrofalne.
Jak wynika z nowego badania przeprowadzonego przez naukowców z English University College oraz Narodowego Instytutu Badawczego Geofizyki i Wulkanologii we Włoszech (INGV) opublikowanego w czasopiśmie "Nature Communications Earth & Environment" zwiększa się szansa, że spod Pól Flegrajskich może w końcu wydostać się lawa.
Campi Flegrei to dosłownie "płonące pola". Nazwa jest jak najbardziej na miejscu, ponieważ jest to wielka wulkaniczna kaldera. Mimo tego, że powszechnie wulkany kojarzą się nam z górami, to płaskie Pola Flegrejskie kryją pod sobą jeszcze bardziej niebezpieczną, tykającą bombę.
Obszar superwulkanu jest ogromny, rozciąga się na obszarze 150 kilometrów kwadratowych, zaczynając od obrzeży Neapolu. Oznacza to, że istnieje ponad 50 możliwych źródeł erupcji. Dzięki bliskości Wezuwiusza oba wulkany dzielą komorę magmową dziesięć kilometrów pod powierzchnią ziemi. Na tym obszarze żyje ponad 360 tys. osób, które mogą stać się ofiarami poważnej klęski żywiołowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielkie odkrycie na dnie morza. Przeleżał tak 90 lat
Jak informują naukowcy warstwy ziemne Pola Flegrejskiego stają się coraz słabsze i bardziej podatne na pęknięcia, a to zwiększa ryzyko erupcji wulkanu. Dzieje się tak dlatego, że w ostatnich latach poziom gruntu na dotkniętym obszarze znacznie się podniósł i opadł. W niektórych przypadkach badacze odnotowali wzrost nawet o 61,5 centymetra.
"Nasze wyniki pokazują, że części wulkanu słabną. Oznacza to, że powierzchnia może się załamać, nawet jeśli napięcia, które na nią wpływają, będą mniejsze niż podczas ostatniego kryzysu 40 lat temu" – stwierdza w notatce prasowej Nicola Alessandro Pino, współautorka badania .
Christopher Kilburn, główny autor badania, nie pozostawia żadnych wątpliwości. - Nasze nowe badanie potwierdza, że Campi Flegrei są coraz bliżej wybuchu. Nie oznacza to jednak, że erupcja jest gwarantowana. Napięcie może spowodować pęknięcie skorupy, ale magma nadal musi zostać wypchnięta w odpowiednie miejsce, aby mogła nastąpić erupcja - stwierdził ekspert.