Sukcesja na duńskim tronie. Księżna Maria cieszy się ogromnym poparciem
W ten weekend duńska królowa, Małgorzata II, oficjalnie przekaże władzę swojemu synowi. Na tronie zasiądzie 55-letni książę koronny Fryderyk. Sukcesja jest wynikiem abdykacji, którą królowa niespodziewanie ogłosiła podczas orędzia noworocznego. W centrum zainteresowania znalazła się żona przyszłego władcy, Maria.
Najstarszy syn władczyni Danii, 83-letniej Małgorzaty II, w niedzielę zostanie ogłoszony królem Fryderykiem X - podaje agencja Reutera. U jego boku zasiądzie 51-letnia królowa Maria. Urodzona w Australii była dyrektor ds. marketingu i reklamy przyciąga uwagę mediów na całym świecie. Maria jest prawdopodobnie nawet bardziej popularna niż jej mąż.
Wzbudziła podziw Duńczyków
Księżna Maria wzbudziła podziw Duńczyków, opanowując język duński w zaledwie kilka miesięcy po przybyciu do kraju. Pracowała jako patronka wielu organizacji działających na rzecz praw dzieci i kobiet, a także walczących o zrównoważony rozwój w modzie.
Według ankiety przeprowadzonej po ogłoszeniu przez Małgorzatę II abdykacji, 82 proc. Duńczyków spodziewa się, że Fryderyk poradzi sobie w nowej roli dobrze lub bardzo dobrze - donosi Reuter. Jego żona, Maria, cieszy się nawet większym poparciem - w jej kompetencje wierzy aż 86 proc. ankietowanych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poznali się w 2000 roku
Para zasiądzie na tronie, ciesząc się ogromnym poparciem społecznym. Maria i Fryderyk zostali sobie przedstawieni podczas Igrzysk Olimpijskich w Sydney w 2000 roku. Pobrali się cztery lata później w Kopenhadze. Mają czwórkę dzieci.
Przyszła para królewska uchodzi za nowoczesną. Aktywnie uczestniczy w walce o kwestie środowiskowe, zdrowie publiczne czy prawa kobiet.
Książę Fryderyk jest zwolennikiem aktywnego i zdrowego stylu życia. Każdego roku organizuje niezwykle popularne wydarzenie biegowe, Royal Run.
- To ich sposób na unowocześnienie monarchii i zachowanie jej znaczenia dla przyszłych pokoleń - powiedział komentator duńskiej monarchii, Jakob Steen Olsen, cytowany przez Reutera.
Źródło: Reuters