Brytyjska monarchia przed trzęsieniem ziemi. Wypłynął fragment książki Harry'ego
Zaledwie kilka miesięcy po śmierci królowej Elżbiety II i niedługo przed koronacją Karola III Wielką Brytanią wstrząśnie kryzys, który zachwieje monarchią. 10 stycznia ukaże się autobiografia księcia Harry'ego. Na ten dzień wszyscy pałacowi prawnicy mają być w gotowości. Przypuszczenie, że książka mogła zostać stonowana ze względu na śmierć królowej, są przesadzone, a Buckingham Palace szykuje się na najgorsze.
Tytuł autobiografii księcia Harry'ego nosi tytuł "Spare" ("Zapasowy") i odnosi się do jego statusu w rodzinie królewskiej. O ile William jest spadkobiercą tronu i przejmie pełnię władzy po śmierci króla Karola, o tyle w przypadku Harry'ego by tak się stało, musiałoby dojść do splotu nieszczęśliwych wydarzeń i śmierci nie tylko Karola, ale również Williama oraz jego dzieci.
Według brytyjskich dzienników prawnicy rodziny królewskiej są w gotowości w obawie, że książę jest w swojej autobiografii "krytyczny wobec wszystkich i wszystkiego". Członkowie rodziny królewskiej nie zostali poinformowani o tytule książki, który sam w sobie jest prowokacyjny. Hiszpańska wersja jest jeszcze bardziej dosadna, jako że otrzymała podtytuł "En La Sombra" czyli w "W cieniu".
Wstępna data premiery została ustalona na koniec 2022 r., aby wykorzystać lukratywny okres bożonarodzeniowy, ale ostatecznie została przeniesiona na 10 stycznia na znak szacunku wobec zmarłej królowej. Wydawcy dali jasno do zrozumienia, że Harry nie unikał drażliwych tematów. Miejscowe media spekulują, czy znajdzie się w książce wyjaśnienie, który z członków rodziny królewskiej dopuścił się rasistowskiego komentarza spekulując na temat koloru skóry nienarodzonego jeszcze Archiego oraz czy pojawią się szczegóły napiętych relacji z ojcem oraz z Williamem.
Rzecznik króla odmówił komentarza dotyczącego mającej się ukazać pozycji. Ze źródeł dochodzących z Pałacu Buckingham można usłyszeć, że na rodzinę królewską padł blady strach, a na 416 stronach Harry będzie "krytyczny wobec wszystkich i wszystkiego". Jeśli książę zdecydował się zagłębić w najbardziej kontrowersyjne momenty życia monarchii z ostatnich lat, krewni Harry'ego muszą się liczyć z mocnym nagłówkami brytyjskich bulwarówek.
"Daily Mail" donosi, że książę Sussex, który nagrał również wersję audiobooka, nie powiedział wcześniej o tytule książki. - Ten tytuł jest mocno nacechowany i nie wróży dobrze rodzinie królewskiej - powiedział jeden z informatorów dziennika.
- Sam tytuł pokazuje konfrontacyjny atak na rodzinę po tym, jak twierdził, że pragnie prywatności. Prawnicy pałacowi bez wątpienia w nowym roku będą w stanie gotowości, czekając na zawartość książki. Niezależnie od treści, która bez wątpienia będzie wybuchowa, z pewnością nie będzie ona narzędziem do pojednania Harry'ego i Meghan z rodzinę królewską - dodał z kolei ekspert "Daily Mirror".
Brytyjska monarchia przed trzęsieniem ziemi. Wkrótce ukaże się książka Harrego
Książę Harry miał otrzymać zaliczkę w wysokości 20 mln dolarów za książkę w ramach umowy na trzy tytuły. Łącznie ma zarobić 40 mln dolarów. Książka "Spare" ma być dostępna w przedsprzedaży w twardej oprawie w cenie 28 funtów, jako ebook 13,99 funtów, jako audiobook 20 funtów, a jako płyta CD 25 funtów. Autobiografia księcia pojawi się na półkach księgarń jednocześnie w USA, Wielkiej Brytanii i Kanadzie oraz z 15 wydaniami obcojęzycznymi.
"Spare natychmiast przenosi czytelników do jednego z najbardziej przerażających obrazów XX wieku: dwóch młodych chłopców, dwóch książąt idących za trumną matki, co cały świat obserwował w smutku i przerażeniu" - napisano w opisie książki.
W mediach pojawił się jeden z fragmentów książki. Harry opowiada w nim o swoich myślach samobójczych. "Meghan i ja zdecydowaliśmy się opuścić rodzinę królewską, to był dla nas ponury okres. Pewnego dnia chodziłem ulicami Los Angeles. W jednej ręce trzymałem pistolet, gotowy to wszystko zakończyć, gdy zobaczyłem znak Hollywood Star Lanes. Pomyślałem: "p... to" i wszedłem do środka. Wewnątrz ludzie grali w kręgle. Wydaje mi się, że to całkiem popularne w Ameryce. Bierzesz w rękę wielką i ciężką kulę i starasz się zbić kręgle. Kiedy jesteś na kręgielni, wszystko inne idzie w zapomnienie, jest tylko dźwięk toczącej się kuli i zbijanych kręgli. To jak jogo dla twardych gości. Tego dnia kręgle uratowały moje życie".
Harry i Meghan sensacyjnie porzucili życie jako członkowie rodziny królewskiej i przenieśli się do Kalifornii niespełna trzy lata temu, a następnie założyli fundację Archewell i podpisali lukratywne umowy ze Spotify i Netflix. Właśnie na tej ostatniej platformie ukaże się film dokumentalny ukazujący życie książęcej pary. Kilka tygodni później, 10 stycznia, zostanie opublikowana autobiografia Harry'ego. "Zapasowy" książę nie musiał przestrzegać tak surowych reguł, jak jego brat William, miał zdecydowanie większą swobodę, a choć zrezygnował z funkcji w rodzinie królewskiej, nadal może jej poważnie zaszkodzić. Na początku nowego roku monarchia zatrzęsie się w posadach, a król Karol III stanie przed zadaniem opanowania trudnej sytuacji.