Sukces Ukraińców. Nie żyje wielu Rosjan, ucierpiał też sprzęt
Siły Zbrojne Ukrainy wyeliminowały na południu "dziesiątki" żołnierzy wroga, a także dwie haubice i wiele wozów bojowych. Spłonęły również dwa magazyny, w których Rosjanie składowali amunicję.
Informację o sukcesie ukraińskich wojsk przekazało Dowództwo Operacyjne "Południe". W komunikacie podkreślono, że choć sytuacja w tym rejonie kraju jest napięta, pozostaje kontrolowana przez siły obronne.
Siły Zbrojne Ukrainy ujawniły także, że zniszczyły dwa rosyjskie magazyny w rejonie berislawskim obwodu chersońskiego. Wiadomo już, że poza amunicją ucierpiały też haubice Msta-B i Grad oraz wozy bojowe. W ataku zlikwidowano "dziesiątki" żołnierzy wroga.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Samolot szturmowy Sił Powietrznych uprzejmie 'podziękował' okupantom" - oceniono w komunikacie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych.
Kluczowy dla Rosjan most kolejowy zniszczony
Wcześniej Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowało na Telegramie o zniszczeniu mostu Antonowskiego w pobliżu Chersonia. To oznacza, że Rosjanie mogą mieć na okupowanym terenie spore kłopoty logistyczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moment uderzenia amerykańskiej broni na froncie. Rosyjski Orłan-10 był bez szans
Miasto Chersoń i niemal cały obwód chersoński znajdują się pod rosyjską okupacją od początku marca. Od kwietnia władze ukraińskie i media informowały, że trwają przygotowania do przeprowadzenia tzw. referendum w sprawie przyłączenia tych obszarów do Rosji lub utworzenia zależnej od Moskwy tzw. Chersońskiej Republiki Ludowej.
Pod koniec maja ukraińska armia rozpoczęła w tamtym rejonie kontrataki na pozycje przeciwnika, które nasiliły się pod koniec lipca. Pod ostrzałem znalazły się strategiczne szlaki logistyczne i transportowe rosyjskich żołnierzy, tak by uniemożliwić im uzupełnianie zapasów.
Czytaj też:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
