Sudan zamyka ambasadę w Iraku
Sudan postanowił zamknąć swoją ambasadę w Bagdadzie, jednocześnie domaga się uwolnienia uprowadzonych tydzień temu pięciu swoich obywateli, pracowników ambasady w Iraku - podali w piątek wieczorem rzecznik sudańskiego MSZ Dżamal Ibrahim i sudański charge d'affaires w
Bagdadzie Mohamed Ahmed Chalil.
W czwartek do uprowadzenia pięciu obywateli Sudanu, pracowników ambasady tego kraju w Iraku, przyznało się irackie skrzydło Al- Kaidy. Zagroziło ono zabiciem zakładników w ciągu 48 godzin, jeśli Chartum nie zerwie stosunków z oficjalnym Bagdadem.
Na zamieszczonym w internecie nagraniu wideo pokazano porwanych. Wśród nich był drugi sekretarz ambasady w stolicy Iraku. Sudańczycy zostali porwani w Bagdadzie po modlitwach w meczecie.
Al-Kaida w Iraku porywała już i zabijała dyplomatów i pracowników ambasad krajów arabskich w ramach kampanii odstraszania przed kontaktami z nowymi władzami w Bagdadzie.