Sudan i Sudan Płd. toną w ropie i krwi
Żyją na wielkiej fortunie, teraz się o nią zabijają - zdjęcia
Konflikt graniczny coraz bardziej się zaostrza
Zaostrza się konflikt między Sudanem a Sudanem Południowym o kontrolę nad spornymi, roponośnymi terenami granicznymi. Walki o bogate w "czarne złoto" regiony mogą się przekształcić w regularną wojnę.
To najpoważniejsza konfrontacja armii państw sudańskich od czasu secesji Południa w lipcu 2011 roku. Po ogłoszeniu przez Dżubę niepodległości, Chartum stracił dostęp do ponad dwóch trzecich zasobów ropy naftowej, ale ropociągi znalazły się po stronie Północy. Państwa nie mogły się jednak dogadać w sprawie podziału dochodów z wydobycia surowca. Już w ubiegłym roku dochodziło na tym tle to sporów, które od końca marca tego roku przybrały na sile. Prezydent Południa Omar al-Baszir ogłosił niedawno, że nie będzie negocjował z władzami w Dżubie.
Czytaj więcej: Krwawe walki między Sudanem a Sudanem Południowym.
(wp.pl, PAP / mp)