Okupują akademik. Trwa walka o Jowitę

Trwa demonstracja studentów w stolicy Wielkopolski. Młodzi okupują Dom Studencki Jowita, nie zgadzając się na likwidację akademika. Taka decyzja byłaby ich zdaniem ciosem dla mniej zamożnych studentów. Wśród postulatów strajkujących są również tanie stołówki publiczne.

Studenci okupują DS Jowita
Studenci okupują DS Jowita
Źródło zdjęć: © OZZ Inicjatywa Pracownicza
Monika Mikołajewicz

09.12.2023 | aktual.: 09.12.2023 20:48

Od piątku 8 grudnia grupa studentów okupuje DS Jowita, znajdujący się w centrum Poznania. Dodatkowo w sobotę miała miejsce konferencja, na której demonstranci ogłosili swoje postulaty, zaznaczając, że każdego roku akademik przyjmował 300 nowych lokatorów.

Konflikt trwa od miesięcy

Walka o Jowitę trwa od kwietnia bieżącego roku. Jak podaje PAP, "od tego czasu odbyło się m.in. wiele spotkań z władzami uczelni, demonstracje, wręczono też list otwarty z żądaniem o powiększenie bazy noclegowej uczelni". Mimo tych działań sprawa nie została rozwiązana.

"W kwietniu rektorka UAM ogłosiła planowaną sprzedaż budynku oraz działki. Obecny kryzys mieszkaniowy dotyka szczególnie młode osoby z mniej zamożnych domów [...] Pozbawianie ich możliwości zamieszkania w DS Jowita, który znajduje się w centrum Poznania, w bliskiej odległości od wielu wydziałów, jest krokiem skandalicznym i niezrozumiałym dla społeczności studenckiej" - cytuje słowa studentów PAP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Studenci domagają się konkretnego planu remontu Jowity. Tym bardziej, że już w tym roku akademik nie przyjął nowych studentów. "Chcemy, żeby Jowita znowu stała się tanim akademikiem, czyli żeby wróciła do swojej pierwotnej funkcji - i nie chcemy żeby to były puste obietnice, tylko chcemy konkretnego planu, w jaki sposób władze zamierzają uzyskać pieniądze, jak zamierzają się o to starać i oczekujemy konkretnych terminów" - apelują demonstranci.

Tanie stołówki

Kolejnym postulatem protestujących jest utworzenie tanich stołówek publicznych. Zwracają uwagę na to, że na terenie UAM funkcjonują przede wszystkim prywatne firmy gastronomiczne, przez co wielu studentów nie może sobie pozwolić na ciepły posiłek.

Kanclerz UAM zapewnił, że do poniedziałku odniesie się do postulatów studentów. Po uzyskanej odpowiedzi protestujący podejmą decyzję, jakie będą ich kolejne kroki.

Jowita domaga się remontu

Jeszcze w czerwcu rektorka UAM prof. dr hab. Bogumiła Kaniewska poinformowała, że Jowita potrzebuje remontu i nie może przyjmować kolejnych studentów, a decyzja ta jest niezależna od tego, jakie będą dalsze plany budynku. "To jest nieodwołalne. I to bez względu na to, czy będziemy dalej przygotowywać Jowitę do sprzedaży, czy do remontu, czy też zamkniemy gmach i będziemy utrzymywać w takim standby'u [...] tutaj każda z tych trzech dróg pod względem formalnym jest możliwa" - powiedziała Kaniewska.

Zdaniem rektorki remont akademika może kosztować nawet 100 mln zł, a uczelnia nie dysponuje takimi pieniędzmi.

Zobacz także
Komentarze (218)