"Pandora Gate". Youtuber został zatrzymany

"Uwaga! Poszukiwany od wczoraj (piątek - przyp. red.) listem gończym youtuber Stuart B. 'Stuu' dzięki ścisłej współpracy i przekazanym informacjom przez policjantów Biura Międzynarodowej Współpracy Policji i Oficera Łącznikowego polskiej policji został dzisiaj zatrzymany przez policjantów brytyjskich" - przekazali policjanci w mediach społecznościowych.

Śledczy podali, że polscy policjanci byli cały czas w kontakcie ze służbami w Wielkiej Brytanii. Wydany w piątek list gończy umożliwił mundurowym zatrzymanie podejrzanego 31-latka.

Policjanci zaznaczyli, że list gończy został wydany decyzją Sądu, który wyraził zgodę także na tymczasowy areszt youtubera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polacy są wstrząśnięci w związku z aferą groomingową w polskim interncie. Przypomnijmy, że o tej zrobiło się głośnie dzięki dziennikarzowi Spider’s Web Plus, Jakubowi Wątorowi.

Grooming jest działaniem, którego celem jest zaprzyjaźnienie się i nawiązania więzi emocjonalnej z dzieckiem, aby zmniejszyć jego opory i później je seksualnie wykorzystać. Sprawa dotyczy zatrzymanego Stuarta B. - który znany jest pod pseudonimem "Stuu". Jest on znanym polskim youtuberem i założycielem grupy Team X.

Jakub Wątor rozmawiał z Olą. Aktualnie dziewczyna ma 24 lata. Studentka miała być kiedyś skrzywdzona przez wspominanego twórcę. Podczas tej rozmowy pokazano także screeny wiadomości, które Stuu miał wysyłać do dziewczyny. Wynika z nich, że dorosły mężczyzna, starszy o 7-8 lat od znajomej, wysyła jej w wiadomościach seksualne aluzje. Co więcej, można tam zauważyć manipulacje, groźby oraz wyzwiska.

Z kolei 3 października youtuber Sylwester Wardęga opublikował na swoim kanale "WATAHA - Krulestwo" materiał "Mroczna tajemnica Stuu i youtuberów: Pandora Gate (Boxdel, Dubiel, Fagata)". Wynika z niej, że Stuu spotykał się z dziewczynami poniżej 15. roku życia i wysyłał do nich wiadomości o podtekście erotycznym.

Youtuber odniósł się do sprawy, publikując oświadczenie za pośrednictwem swojego adwokata. Przekazał w nim, że podejmuje "odpowiednie kroki prawne" i "nie pozostaje bierny, zwłaszcza wobec oskarżeń ze strony osób, które dążą do odwrócenia uwagi opinii publicznej od prawdy".