Strzelce Opolskie. Policjant z zarzutami. Grozi mu 10 lat więzienia
Strzelce Opolskie. Policjant Andrzej Sz. usłyszał zarzuty. Chodzi o przekazywanie danych ofiar wypadków w zamian za łapówkę. Teraz grozi mu 10 lat więzienia.
- Policjant Andrzej Sz. usłyszał zarzuty
- Wpadł po tym, jak BSW zauważyło, że często loguje się do policyjnej bazy danych
- Funkcjonariusz stracił już pracę. Teraz grozi mu 10 lat więzienia
Jak podaje portal nto.pl, funkcjonariusz od ponad dwóch lat przeczesywał policyjne bazy danych, by zbierać informację o ofiarach wypadków. Szukał zdarzeń nie tylko z powiatu strzeleckiego, ale także z całej Polski.
- Oskarżony pozyskał w ten sposób informacje o ok. 2100 osobach. To imiona, nazwiska, adresy, a także informacje dotyczące rodzaju obrażeń - informuje Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Śledczy ustalili, że Andrzej Sz. miał przekazywać dane dwóm braciom - Rafałowi i Dariuszowi K. z Raciborza, którzy prowadzą kancelarię zajmującą się odszkodowaniami. Policjant przyjął co najmniej 2,5 tys. złotych w formie łapówki.
Mężczyzna wpadł po tym, jak Biuro Spraw Wewnętrznych odnotowało, że Andrzej Sz. wyjątkowo często loguje się do policyjnych systemów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl