Strzelce Krajeńskie. Starsze małżeństwo zmarło z głodu? Sprawę bada w prokuratura
Zwłoki 82-letniej kobiety i 84-letniego mężczyzny znaleziono w mieszkaniu w Strzelcach Krajeńskich. Według śledczych kobieta mogła umrzeć z głodu, a sąsiedzi obwiniają pomoc społeczną, że nie interesowała się losem tego starszego małżeństwa.
Martwe małżeństwo zostało znalezione w swoim mieszkaniu w Strzelcach Krajeńskich (woj. lubuskie) 19 maja. Prokuratura, która wszczęła śledztwo w sprawie narażenia na utratę życia i nieudzielenia pomocy, wstępnie wykluczyła udział osób trzecich. Z przeprowadzonej sekcji zwłok wynika, że śmierć nastąpiła z powodów naturalnych. Bezpośrednią przyczyną zgonu zarówno mężczyzny jak i kobiety była niewydolność krążeniowo-oddechowej. Prokuratura uważa jednak, że starsza kobieta mogła umrzeć z głodu.
Jak donosi Polsat News, mężczyzna był widziany ostatni raz na około tydzień przed śmiercią. Według sąsiadów wyglądał na chorego, mówił, że źle się czuje i prosił o zrobienie zakupów. W ciągu tygodnia sąsiedzi słyszeli głośne odgłosy dochodzące z mieszkania starszego małżeństwa, ale uznali, że trwa tam remont. Dopiero po fakcie doszli do wniosku, że to, co wzięli za hałas, było wołaniem o ratunek. Kiedy wezwali pomoc, było już za późno.
Zobacz także: Sławomir Nitras o incydencie przed resortem zdrowia: przekonałem wiceministra Cieszyńskiego, różnymi metodami
Sąsiedzi mówią, że wcześniej o trudnej sytuacji starszego mężczyzny i kobiety powiadomili miejscową opiekę społeczną, ale ta nie zainteresowała się sprawą. Jej pracownicy twierdzą, że w momencie, kiedy dowiedzieli się, że małżeństwo wymaga pomocy, interweniowali w innym miejscu. Z kolei dyrektor ośrodka pomocy społecznej pytany przez dziennikarzy Polsat News tłumaczył, że "nie wszystkie procedury zostały doprowadzone do końca".
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl