Strzelanina w Jankach - chcą psychiatrycznie zbadać Turka
Pruszkowska prokuratura rejonowa będzie wnioskowała do sądu o obserwację psychiatryczną 30-letniego Turka podejrzanego o zastrzelenie 45-letniego mężczyzny. Do tragicznego zdarzenia doszło na początku listopada w podwarszawskich Jankach.
22.12.2010 | aktual.: 22.12.2010 17:32
Według śledczych obserwacja Erika A. jest konieczna, bowiem biegli psychiatrzy po jednorazowym badaniu, nie byli w stanie ocenić i wypowiedzieć się co do poczytalności podejrzanego w chwili zbrodni. Dlatego też prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie zabójstwa zamierza skierować do sądu wniosek o przeprowadzenie kolejnych badań.
Turek z polskim obywatelstwem usłyszał zarzut zabójstwa. Mężczyzna nie przyznał się do winy; złożył wyjaśnienia.
Jak ustalili policjanci, 45-letni Polak, właściciel kantoru wymiany walut, przyjechał do hurtowni ze 170 tys. dolarów, które miał od niego odkupić Erik A. Według późniejszych wyjaśnień podejrzanego Turek chciał zrezygnować z transakcji i wtedy wywiązała się szamotanina, w efekcie której cudzoziemiec oddał w kierunku właściciela kantoru dwa strzały. Jeden z nich był celny.
Ranny Polak wybiegł z hurtowni i zatrzymał jadący pobliską drogą samochód. To właśnie kierująca autem kobieta powiadomiła policję. Zauważyła, że 45-latek jest ranny i krwawi, zjechała na stację benzynową i zadzwoniła pod alarmowy numer. Wezwano pogotowie. Mimo reanimacji mężczyzny nie udało się uratować.
Erikowi A., który nadal pozostaje w areszcie, grozi dożywocie.