Strzelanina i aresztowania w Betlejem
Ośmiu z dwunastu Palestyńczyków,
zatrzymanych przez komandosów izraelskich w Betlejem,
należy do Brygad Męczenników Al Aksy - podały źródła izraelskich
sił okupacyjnych, które oblegały szpital psychiatryczny w tym
mieście, prowadzony przez katolickie zakonnice.
Jak poinformował hiszpańską agencję EFE franciszkanin Ibrahim Faltas, na wprost szpitala ustawiono izraelski czołg z lufą wymierzoną w szpital. Komandosi zagrozili zniszczeniem budynku, pozostającego pod administracją władz Autonomii Palestyńskiej, jeśli Palestyńczycy nie przestaną się ostrzeliwać i nie poddadzą się. Wśród aresztowanych jest agent służb specjalnych Autonomii, Rabya Rabya.
Dowódca elitarnej dywizji izraelskiej Etzion, pułkownik Nadaf Padan, oświadczył przedstawicielom miejscowych mediów, że aresztowanie palestyńskich "aktywistów" zapobiegło przygotowywanemu przez nich atakowi samobójczemu.
Mieli oni, według pułkownika, planować zamach w czasie Święta Pesach, przypadającego w Wielkim Tygodniu, obchodzonym uroczyście przez katolicką mniejszość palestyńską, stanowiącą znaczną część ludności Betlejem, zwłaszcza wśród inteligencji i warstwy kupieckiej w mieście narodzin Chrystusa.
Władze izraelskie zamknęły na czas nieokreślony wszystkie przejścia graniczne do Strefy Gazy i na Zachodni Brzeg Jordanu w obawie przed zamachami odwetowymi za celowe zgładzenie w ataku rakietowym szejka Ahmeda Jasina, założyciela i przywódcy duchowego organizacji Hamas.