Strzelali do grupy uczniów - czterech nie żyje
Na północnym zachodzie Pakistanu talibowie ostrzelali grupę
chłopców, idących rano do szkoły. Zginęło czterech kilkunastoletnich uczniów, trzech
zostało poważnie rannych - podano w Peszawarze.
Do wydarzenia doszło w miasteczku Atmanchel w pasztuńskim plemiennym okręgu Orakzaj. Teren ten uważany jest za bastion talibów. Stąd też wywodzi się obecny lider pakistańskiego Talibanu Hakimullah Mehsud.
Zaatakowani chłopcy - z których najstarszy nie ukończył 16 lat - byli szyitami i to prawdopodobnie było powodem ataku sunnickich talibów.
Szyici stanowią 20% mieszkańców Pakistanu - większość stanowią tu sunnici.