Strażnik graniczny wziął trzy litry łapówki
Drogo mogą kosztować strażnika granicznego z przejścia w Hrebennem trzy litry wódki przyjęte w zamian za ułatwienie kierowcy ciężarówki odprawy granicznej poza kolejnością. Prokuratura postawiła mu zarzut korupcji. Grozi za to kara do 10 lat więzienia.
Jak poinformował z-ca prokuratora okręgowego w Lublinie Marek Woźniak, na razie zastosowano wobec funkcjonariusza poręczenie majątkowe w wysokości 8 tys. zł i zakaz opuszczania kraju. Strażnik został też zawieszony w czynnościach służbowych.
Wobec podejrzanego wszczęto również postępowanie dyscyplinarne. Jeśli zostanie skazany przez sąd, zostanie wydalony ze służby - zapowiedziała p.o. rzecznika Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, Magdalena Knuta-Bron.
Nieuczciwy funkcjonariusz został zatrzymany przez Zarząd Spraw Wewnętrznych Straży Granicznej w związku z prowadzonym od jesieni ubiegłego roku postępowaniem dotyczącym korupcji na przejściach granicznych w Lubelskiem. Łącznie zarzuty postawiono już 10 osobom, wśród których jest pięciu funkcjonariuszy Straży Granicznej i trzech celników.