PolskaStrażacy uratowali motolotniarza, który wpadł do Bałtyku
Strażacy uratowali motolotniarza, który wpadł do Bałtyku
Gdyńscy strażacy uratowali 28-letniego motolotniarza, który w sobotę przed południem po awarii silnika wpadł do Bałtyku. Mężczyźnie nic się nie stało. Do zdarzenia doszło po godz. 11.00 tuż po starcie
motolotni z plaży w Gdyni.
10.01.2004 | aktual.: 10.01.2004 17:19
"Mężczyzna przeleciał ok. 100 metrów i wtedy zgasł mu silnik i runął do częściowo zamarzniętego morza. Była tam kra lodowa, na którą wszedł. Przedostał się 50 metrów w stronę brzegu i tam został przejęty przez strażaków" - powiedział rzecznik gdyńskiej straży pożarnej, Piotr Socha.
Strażacy wyciągnęli także uszkodzoną motolotnię, dzięki wykorzystaniu sań lodowych - sprzętu dostosowanego do działań na kruchym lodzie.
Mężczyzna nie wymagał hospitalizacji.