Straż, policja i ogrodzona plaża. Z wody wyłowiono ciało mężczyzny

Do tragedii doszło w Zielonej Górze (woj. lubuskie). Zwłoki około 30-letniego mężczyzny wyłowiono tam w sobotę z zalewu Dzika Ochla.

Straż, policja i ogrodzona plaża. Z wody wyłowiono ciało mężczyzny
Źródło zdjęć: © East News
Patryk Osowski

Lokalne media informują, że starsza para pływająca po zalewie rowerem wodnym nagle zaczęła krzyczeć. W wodzie zauważyli ciało mężczyzny.

Na miejscu pojawiła się policja i dwa wozy strażackie. Plaża została odgrodzona.

Wygląd zwłok świadczył o tym, że topielec przebywał w wodzie od dłuższego czasu. Niewykluczone, że mężczyzna utopił się podczas pływania, gdyż był jedynie w kąpielówkach.

- Trwa ustalanie tożsamości zmarłego i czasu, kiedy mogło dojść do tragedii. Więcej będziemy wiedzieli po sekcji zwłok - powiedziała "Gazecie Lubuskiej" podinsp. Małgorzata Stanisławska.

Wstępne badania wskazują, że ofiara miała około 30 lat. Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje prokuratura.

Pamiętajmy, by przebywając nad wodą zachować szczególną ostrożność. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa informuje, że tylko w piątek w Polsce utonęło sześć osób, a od początku kwietnia już 125.

Źródło: Gazeta Lubuska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)