Nauczyciel nagrany podczas intymnego kontaktu. Nagranie trafiło do sieci
Do zdarzenia doszło w jednej ze szkół podstawowych na terenie Jeleniej Góry. Ktoś nagrał mężczyznę podczas intymnego kontaktu, a nagranie wrzucił do sieci. Chociaż zostało ono usunięte z internetu, skopiowane krąży już w wielu grupach zamkniętych.
Policję o sprawie miał poinformować mężczyzna, który sam został nagrany. Jak donoszą lokalne media, jest on rodziną dyrektora placówki. Zdaniem zarządzającego szkołą, publikacja wideo to atak w niego samego.
Zbliża się koniec jego kadencji i dyrektor przypuszcza, że niechętne mu osoby chcą pozbawić go stanowiska.
Nauczyciel, którego nagi wizerunek jest widoczny w tym nagraniu, skierował do Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wskazując, że nie wydał zgody na rozpowszechnianie swojego wizerunku.
Władze Jeleniej Góry zawiadomiły z kolei Dolnośląskie Kuratorium Oświaty. Jego rzeczniczka Krystyna Kaczorowska zapewniła, że sprawę przekazano do rzecznika dyscyplinarnego, który zdecyduje, czy podjąć działania.
Zobacz także: Zamieszanie po wpisie o Tusku. Minister rządu PiS się tłumaczy
Sprawa jest poważna, ponieważ nagranie widziało podobno wielu uczniów i rodziców.
Na razie prokuratura, ze względu na dobro śledztwa nie ujawnia szczegółów sprawy. Śledczy podkreślają jednak, że w sprawie nie ucierpiała żadna osoba nieletnia, a utrwalanie i rozpowszechnienia wizerunku nagiej osoby to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat.
Źródło: jelonka.com, jeleniagora.naszemiasto.pl
